Witam Was,
Jakoś tak się dzieje, że ostatnio dużo moich postów dotyczy Latającej Szkoły Agaty Dutkowskiej:) To chyba wynika z tego, że wreszcie udało mi sie spotkać osobę, która jest jedną z organizatorek kręgów warszawskich i jednocześnie dostałam się na pierwsze moje spotkanie kręgów w Warszawie, 13 stycznia. Byłam bardzo ciekawa Zlotu LSz, ale nie mogłam pojechać do Krakowa w ten dzień. Dlatego poprosiłam o relację z tego wydarzenia Anię Sikorską, którą niedawno przedstawiłam Wam w wywiadzie. Zapraszam do lektury!
BÓJ SIĘ I RÓB!
Beata poprosiła mnie o relację ze Zlotu. Bardzo się ucieszyłam bo wiedziałam, że będzie o czym pisać. Czułam przez skórę, że to, co się stanie w Krakowie to będzie doświadczenie, które na długo pozostanie w mojej pamięci. Nie zawiodłam się.
W ostatni weekend, w Krakowie, odbył się „ZLOT” sympatyczek, uczestniczek i absolwentek Latającej Szkoły. I było to wyjątkowe nie tylko dlatego, że Zlot odbył się po raz pierwszy i że na Gali wystąpiły wspaniałe i inspirujące kobiety, Zlotowi towarzyszyły tematyczne imprezy i wszystko zorganizowane było na najwyższym poziomie. Ta wyjątkowość polegała przede wszystkim na tym, że w jednym czasie spotkało się ponad 200, pełnych pomysłów, pasji, siły do działania i motywacji do zmian, Kobiet z całej Polski i zza granicy. Kobiet, które znały się już wcześniej ze spotkań, warsztatów lub z internetowych kursów on-line. Kobiet, które mają ten sam cel: założyć i prowadzić z sukcesem własny biznes oparty na pasji.
Latająca szkoła to inicjatywa Agaty Dutkowskiej, która uczy w niej kobiety zarabiać na tym, co kochają. Nie jest to tylko szumne hasło. To praktyka, teoria, wiedza i moc. Już w piątek na Męskim Gadaniu (imprezie, gdzie mężczyźni dzielą się inspiracjami i opowiadają o swoich sukcesach) można było poczuć siłę nadchodzących wydarzeń.
Siła Kobiet ukazała się w pełni już w sobotę. Uczestniczki Zlotu od rana spotykały się z bohaterkami na Kręgach zorganizowanych w ciekawych miejscach Krakowa. Bliski kontakt, networking, możliwość przedstawiania swoich pomysłów i biznesów oraz okazje do inspirujących rozmów, to było TO! Każda z Kobiet miała możliwość uczestnictwa w dwóch tematycznych Kręgach. Nie będę tu opisywać szczegółów, ale zachęcę Was wszystkie, szczególnie te, które jeszcze nie brały udziału w Latających Kręgach Miejskich, do przyjścia na najbliższe spotkania. Kręgi organizowane są obecnie w dziesięciu miastach Polski oraz w Berlinie.
Głównym punktem programu Zlotu była oczywiście Gala w Muzeum Manggha. Czerwony dywan, ścianka do zdjęć, taneczna muzyka i MOC KOBIET. Agata i Zespół Zlotowy przygotowały dla Uczestniczek ponad 200 toreb z zeszytem ćwiczeń Latającej Szkoły, prezentami, inspiracjami, motywatorami i gadżetami, które każda z nas mogła ofiarować pozostałym. Była to inicjatywa od Kobiet dla Kobiet. Czyż nie cudownie jak na początek?’
I zaczęło się. Porcja inspiracji, porcja wiedzy, porcja podziękowań i porcja dobrej zabawy… Nie chcę tutaj chronologicznie opisywać wszystkiego. Nie o to chodzi. Chcę Wam przekazać sens, istotę tego, co się tam działo.
W części poświęconej inspiracji prelegentki mówiły o swoich pasjach: o ręcznie robionych ukraińskich lalkach, o internecie, o imprezach międzypokoleniowych. I wyobraźcie sobie teraz, jak na scenę wychodzi kolejna kobieta – petarda, Ania Protas, która opowiada o swojej inicjatywie „Tańcz tu i teraz”. W pewnym momencie włącza się muzyka, ona uczy nas układu, wszystkie wstajemy z krzeseł i zaczynamy tańczyć w rytm piosenki Shakiry. I to nie jest zwykły taniec. To moc, która wypływa z każdej z nas!
Potem kolejne wystąpienia. Padają słowa o sile kobiecości w dzisiejszych czasach. Kluczem do sukcesu jest współpraca, słuchanie, empatia i relacyjność. Biznes zmienia swój charakter. „Jesteśmy awangardą przemian, a nie wacikowym podziemiem – mówi Agata Dutkowska - i nie ważne, czy piszesz bloga, czy tworzysz ubranie. Kobiecość jest systemem operacyjnym XXI wieku”. A co możemy zrobić, aby się rozwijać biznesowo? Tworzyć kręgi, zespoły wsparcia, rzetelnie się wypowiadać. „Bo jaka jest różnica między trafnym słowem, a prawie trafnym słowem? Taka jak między błyskawicą, a świetlikiem” – Agata przytacza słowa Marka Twaina, umieszczone przez copywriter’ke Hannę Zaborską na jej stronie Panikropka .
Dlatego zdobywajmy wiedzę, róbmy dobre jakościowo strony internetowe, dobre zdjęcia, wypowiadajmy się celowo i konkretnie. Nie chcemy przecież być jak świetliki! Dajmy sobie czas na rozwój. Uczmy się! „Bo nikt nie rodzi się od razu z laptopem przy ręku” – zauważa Ewelina Muc, założycielka Girls Who Worpress. Pamiętajmy też, że nie musimy być perfekcyjne i najlepsze we wszystkim! Dajmy sobie przyzwolenie na bycie sobą!„Działajmy, a nie tylko mówmy” – słyszymy od Pani swojego czasu. „Kontaktujmy się z mediami – to nie jest trudne!” – zachęca Pani od PR – „Dotarcie do dużych mediów to nie jest kwestia pieniędzy i kontaktów”. Od Anety Pondo, założycielki Miasta Kobiet, słuchamy o czerpaniu dobra z kryzysów i procesie zmian, a razem z Karo Akabal, odkrywamy swoją seksualność. Czujemy, jak na Sali unosi się dym z parujących głów złaknionych wiedzy i pragnących zapamiętać każde słowo oraz każdą inspirującą sentencję. Gdy na scenę wchodzą kolejne prelegentki, na Sali panuje hałas od owacji i oklasków. One wszystkie są nam znane, bo są takie jak my – „zwykłe” Kobiety, robiące niezwykłe rzeczy, które dzięki swojej pasji, pomysłowi, uporowi i umiejętnemu wykorzystaniu wiedzy, osiągnęły sukces. To, że niektóre z nich są absolwentkami Latającej Szkoły, uczestniczkami Kręgów Miejskich, mamami i żonami, daje nam gwarancje tego, że my także mamy szansę stanąć na takiej scenie i inspirować innych. Bo każda z nas ma tę Moc!
Po uroczystości galowej odbyło się After Party z DJ Viką, czyli zabawa oraz możliwość do rozmów i nawiązywania nowych kontaktów.
A w niedzielę można było udać się z Anną Hojwą i Małgorzatą Zieliną na inspirujące spacery po Krakowie lub zjeść śniadanie w towarzystwie Agaty Dutkowskiej i innych uczestniczek Zlotu. O 13.00 odbył się jeszcze brunch w Pauza in Garden z wystąpieniami absolwentek stacjonarnej Latającej Szkoły.
„Zlot” to nie była zwykła konferencja. Agata Dutkowska porywa do działania. Nakreśla nową drogę i jakość tego, czym dla kobiet w dzisiejszych czasach jest biznes. To biznes oparty na relacjach, który jest dostępny dla każdej z nas – tej z trójką dzieci, tej mieszkającej w dużym mieście i na wsi. Tej, która chce uciec z korporacji i tej, która chce zacząć od zera. Również tej, która chce szyć haftowane misie i tej, która wprowadza nowe technologie. Latająca Szkoła jednoczy i wspiera. Uświadamia, że każda kobieta jest wyjątkowa, a jej biznes – jedyny w swoim rodzaju!
Głównym mottem Zlotu było hasło: BÓJ SIĘ I RÓB. Dlaczego? Bo jeżeli nie wyjdziemy ze swojej strefy komfortu, nie dokonamy wielkich zmian. Lęk, to normalne uczucie, które towarzyszy nam w każdej sytuacji zmiany. Boimy się nowego, boimy się porażki. Ale czyż nie zmienimy naszej sytuacji, jeżeli nie pójdziemy o krok dalej? Róbmy, działajmy, wspierajmy się i realizujmy swoje plany, bo w Kobietach jest siła! Dlatego, nawet jeżeli się obawiasz, a czujesz, że chcesz – RÓB TO i spełniaj swoje marzenia!
Anna Sikorska
arteterapeutka, masażystka dźwiękiem
Współzałożycielka SensArte- Centrum rozwoju przez Sztukę
Organizatorka Latających Kręgów Miejskich w Warszawie.
Dziękuję Ci Aniu za porywającą relację z tego wydarzenia i za przekazanie tak wielu inspiracji! Mam nadzieję, że w przyszłym roku będę mogła pojawić się na tym wydarzeniu!
Powiązane posty:
Mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję uczestniczyć w Zlocie Latającej Szkoły. Póki co regularnie chodzę na spotkania Latających Kręgów i bardzo mi się podoba. Czuję tam prawdziwą moc kobiet, a to lubię najbardziej 🙂