Zaburzenia osobowości – Osobowość unikająca – cz.8

| |

Osobowość unikająca

Należy do zaburzeń osobowości typu C (obawowo-lękowych). Istiotę zaburzeń, a także wcześniejsze artykuły o innych zaburzeniach osobowości znajdziesz TU.

Anna Kossak

Statystyki pokazują, że zaburzenie to dotyczy obu płci.
Człowiek z osobowością unikającą jest skrajnie introwertyczny, wiecznie napięty, odczuwający duży lęk. Ponieważ ma ogromne trudności w kontaktach społecznych, unika ich. Niestety jednocześnie odczuwa z tego powodu niepokój i dyskomfort, ponieważ ma potrzebę relacji. Skrajnie zaniżona, nieprawidłowa samoocena i duże poczucie nieatrakcyjności powodują stałą frustrację i strach przed oceną. Osoba taka koncentruje się na krytyce siebie przez innych, dopatruje się jej wszędzie i u wszystkich, w każdych okolicznościach.

Cierpi z powodu braku umiejętności społecznych.

Nie umie zbudować trwałych związków. Wykazuje chroniczną postawę unikającą wobec ludzi i wyzwań, w związku z czym popada w społeczną izolację. Wynika to z nadmiernej wrażliwości, zwłaszcza z nie radzenia sobie z przejawami odrzucenia, upokorzenia lub poczuciem wstydu. Dopatruje się wrogości i braku akceptacji tam, gdzie nie ma do tego powodu.

Boi się okazywać, że jej na kimś zależy.

Może wydawać się oziębła emocjonalnie. Depresja, lęk, a także gniew z powodu niepowodzeń interpersonalnych są wpisane w to zaburzenie. Osoba unikająca chce relacji, zwłaszcza intymnej,ale nie umie jej utrzymać. Odpycha, by nie być odepchnięta. Porzuca, by nie być porzuconą. Rani bez powodu. Nigdy nie okazuje wdzięczności. Wydaje się, że nastawiona jest na wykorzystywanie innych, a to nie tak. Po prostu nie ma kompetencji osobistych w dawaniu z siebie innym, zwłaszcza bliskim. Cierpi w samotności. W życiu się nie przyzna, że kogoś potrzebuje. Niestety napięcie często łagodzi mocnymi używkami i zachowaniami agresywnymi i nieuświadomioną autodestrukcją.

Takiej osobie jest bardzo trudno wytrzymać ze sobą.

Niska samoocena i poczucie bycia gorszą przygniata ją do granic wytrzymałości. Ponieważ nie traktuje najbliższych dobrze, spotyka się z tym samym, czyli tkwi w błędnym kole. Ze względu na kłopotliwe zachowania często jest obwiniana o złą wolę i brak dobrych chęci, co wynika z poczucia odrzucenia  nieakceptacji, więc powoduje złą wolę i negację ludzi w otoczeniu.

Co można zrobić?

Przede wszystkim właściwie zdiagnozować, zwłaszcza że często przypadłością dodatkową jest odczyn depresyjny lub depresja. Czasem warto włączyć farmakologię nowej generacji (nie uzależnia!). Na pewno warto skorzystać z terapii behawioralno-poznawczej. Problem w tym, że jak przy każdym zaburzeniu, osoba unikająca często nie rozumie, że można jej pomóc i w takiej propozycji upatruje kolejnego ataku i nieakceptacji.

Bezwarunkowa akceptacja
Jeśli osoba z osobowością unikającą trafi w swoim życiu na kogoś, kto będzie umiał i chciał okazać przejawy bezwarunkowej akceptacji, to umożliwi nawiązanie bliższych relacji. Bezwarunkowej akceptacji jako człowieka, nie zachowań, które bywają do zaakceptowania trudne. Czułość, przytulanie, łagodność w rozmowie – to pomaga w zrzuceniu pancerza. Ponieważ jednak lęk przed odrzuceniem i poniesieniem porażki jest silniejszy, trudno osobie unikającej uwierzyć w dobre intencje i zaufać. Oczywiście jest możliwa zmiana utartych schematów zachowań i myślenia, wymaga jednak wysiłku i chęci, a o to dość trudno ze względu na wypracowane przez lata koleiny zachowań destruktywnych.

Anna Kossak

Zapraszam do obejrzenia nagrania live o relacjach.

Anna Kossak, autorka powieści komediowej z elementami thrillera pt. „Pasja budzi się nocą” (można zamawiać przez stronę annakossakautorka) i powieści obyczajowej pt. „Przenikanie” (nakład chwilowo wyczerpany).

 

Poprzednie

Jak w czasach epidemii najbezpieczniej robić zakupy?

Pokoje Messengera – spotkania online od Facebooka

Dalej