Moje Drogie,
W zeszłym tygodniu przeżyłam miłą chwilę kiedy to Marta Jagodzińska wskazała mnie w poście jako osobę, która może zrobić relację z wydarzenia dla kobiet. Zgłosiłam się, bo na szczęście zwykle czytam posty, w których jestem oznaczona. I zostałam zaproszona do współpracy przy projekcie Wzlot kobiet, organizowanym przez Dojrzewalnię Róż.
Wzlot odbył się w Adgar Plaza na ul. Postępu 17a i muszę przynać, że obiekty Adgar bardzo mi się podobają. To już po raz drugi miałam okazję być na konferencji w Adgar i stwierdzam, że oba obiekty są bardzo przyjaznymi i eleganckimi miejscami na konferencje. I tym razem były stoiska z książkami i poradami kosmetycznymi Mary Kay.
WZLOT był zorganizowany pod hasłem „Jak wyruszyć w stronę upragnionego życia?” Całość była podzielona na trzy części z trzema prelekcjami każda z nich. Na samym końcu odbyło się przedstawienie nowego projektu Drużyny Mocy. Konferencję otworzyły Ewa Panufnik, Ewa Tyralik i Agnieszka Świrska, współorganizatorka projektu.
Pierwszą prelegentką była Renata Dziurdzikowska, trenerka rozwoju osobistego, coach, dziennikarka zajmująca się zagadnieniami psychologii (Zwierciadło), i rozwoju wewnętrznego. Bardzo podobało mi się stwierdzenie, że Pani Renata zawsze brała od innych to co jej rezonowało, dlatego weźcie z tego wpisu dla siebie to co z Wami będzie się zgrywało, co Wam będzie pasowało!
Relacji w życiu są najważniejsze, a dla kobiet ważne i karmiące są relacje z kobietami. Prelegentka nazywa je najbardziej wspierającymi relacjami, gdyż samo to, że możemy się sobą dzielić powoduje ruch energii, która porusza zmianę. Sama prelegentka największe przełomy swojego życia zawdzięcza zaprzyjaźnionym kobietom właśnie.
Potrzebujemy czasem wyzwania takiego, które nawet niezbyt nam odpowiada, ale wyzwala siłę. Potrzebujemy też akceptacji i zwykłego wysłuchania, powiedzenia: widzę Twoją siłę, widzę Twoją dzielność, widzę CIĘ! A jeśli znajdziesz się w trudnej sytuacji i nie wiesz co dalej to zaproś znajome kobiety do domu i porozmawiajcie! We wszystkim starajcie wyszukiwać potencjału nie braków! Ten pomysł podoba mi się bardzo, a że ostatnio zaniedbałam moje przyjaciólki to tym bardziej warto o tym pomyśleć i coś zorganizować!
Renata Dziurdzikowska
Justyna Żejmo, założycielka Akademii Szczęśliwej Kobiety, trenerka biznesu, opowiadała o mocy marzeń. Pewnego dnia stwierdziła, że chce być szczęśliwa i realizować swoje marzenia, bo ludzie przed śmiercią najbardziej żałują tego, czego nie zrobili, tego na coś sobie nie pozwolili, tego czego nie spróbowali… A spełnić marzenia można tylko potrzebujemy do tego zmiany sposobu myślenia, misji/wizji i wiary. Jesteśmy tym co myślimy i jeśli myślisz, że możesz to możesz, a jeśli myślisz, że nie możesz – też masz rację:) To jest powiedzienie, które do mnie przemówiło już jakiś czas temu i staram się mieć je zawsze w głowie.
Justyna Żejmo
Kolejną prelegentką była Beata Dyraga. Mówiła o świadomej obecności – jak wyjść ze schematów i otworzyć się na nowe. Przeprowadziła z nami małe ćwiczenie – prawą ręką mialyśmy czuć, a o lewej myśleć, relaksując się i oddychając. Okazało się, że prawa ręka czuła się lepiej, jest ożywiona, a lewa była ciężka. Niestety żyjemy bardziej w lewej, myślącej ręce. Czym więcej myślimy tym bardziej ego przejmuje stery, a człowiek nie jest swoim ego. Powinniśmy więcej czuć i być obecni w ciele, co wiąże sie ze znajomością swoich potrzeb, odczuć, które prowadzą nas do tego co jest dla nas dobre, bo się na to otwieramy. Nie jest to łatwe, ale z pewnością wniesie w nasze życie nową jakość! Pamiętajmy, że dziecko w piaskownicy nie jest szczęśliwe z tego powodu, że ma markową pieluchę, tylko dlatego, że JEST. Może warto sobie to przypomnieć? Znowu się tego nauczyć?
Beata Dyraga
Magda Przybysz, psycholog, trenerka, choreografka i performerka z Krakowa, opowiadała o kalejdoskopie mocy, czyli jak wykorzystać właściwość umysłu do realizacji celów i marzeń. Dlaczego kalejdoskop? W dzieciństwie taki miałam. Obracając nim układały się przepiekne wzory. Każdy był inny. A to przecież tylko 7 kolorowych szkiełek w tubie. Takimi pięknymi obrazami są nasze marzenia. To nasz umysł je tworzy.
Nasz umysł tworzy dialog wewnętrzny, warto, żeby on był dla Ciebie wspierający Zwizualizuj swoje marzenie, poczuj się jakbyś już je zrealizowała, jakbyś tam była i skup się na odczuciach, które ono niesie, a staniesz się skuteczną marzycielką!
Magda Przybysz
Następnie przeszłyśmy do tematyki związanej z kobiecością dzięki Izabeli Cisek, która jest coachem ciała, seksualności i autorka warsztatów o seksualności dla kobiet. Mówiła o mądrości naszego ciała i uwolnieniu mocy, która płynie z kobiecej delikatności. Kobiety dziś mają bardzo dobrze rozwinięte męskie kompetencje tj. planowanie, realizacja celów, ale zapominamy o przestrzeni bycia, miękkości i receptywności. Wszystko co potrzebne do odczuwania kobiecości już mamy: zaakceptowane ciało, oddech, czyli życie i emocje. Każda z nas jest piękna na swój sposób, nie zagrażający innej kobiecie. Wchodzić w ciało możemy poprzez oddychanie. To oddech powoduje, że jesteśmy tu i teraz. Nie możemy oddychać jutro czy wczoraj. Emocje, które odczuwamy są bardzo różne, te pozytywne są przyjemne, a takich jak żal, lęk, smutek nikt nie lubi. Zaprzeczamy im wtedy, a wystarczy pozwolić im wybrzmieć. Na ścieżce kobiecości zakładamy, że emocje to energia i warto dać im możliwość przepływania przez nasze ciało. Nie nadawajmy im znaczeń, nie wchodżmy w ich zawiłości. Dajmy im po prostu przepływać przez nasze ciała!
Iza Cisek
Ewa Tyralik mówiła o zasobności portfela, która powiązana jest z jakością relacji jaką mamy z pieniędzmi. Ewa wraz z Izą Kazmierczak tworzą projekt Jestembogata.pl. Na ich stronie znajdziecie darmowe e-booki oraz blog, z którego można sporo się dowiedzieć.
Ewa zaprosiła nas do zabawy i okazało się, że nasze głowy zaśmiecone są wieloma przekonananiami, które przeszkadzają nam w zarabianiu pieniędzy. Na pewno znacie powiedzenie – Pierwszy milion trzeba ukraść czy pieniądze są brudne. Te i inne negatywne przekonania to nasi wewnętrzni sabotażyści, którzy podkładają nam nogę, choć każde takie przekonanie stoi na straży jakiejś naszej wartości. To co możemy z nimi zrobić to trochę je rozwodnić, ochronić tą wartość i ruszyć z miejsca. Przekonania, choć jawią się nam jako jedyna możliwość, nie są takimi. Zamieniaj negatywne przekonania na te pozytywne, albo je rozcieńczaj!
Ewa Tyralik
Po tych prelekcjach poszłyśmy na obiadową przerwę. A trzy ostatnie prelegentki zrobiły sobie razem takie zdjęcie:
Po przerwie ostatni blok warsztatowy otworzyła Ewa Panufnik, założycielka Dojrzewalni Róż, która mówiła o znaczeniu pytań jakie sobie zadajemy. Mają one kluczowe znaczenie dla spełnienia w życiu, tak, aby go nie zmarnować! Ewa Panufnik przedstawiła nam kilka swoich kluczowych pytań. Jedno z nich brzmi: za czym tęsknię? Co kocham w życiu? Zróbcie sobie listę rzeczy, które są dla Was ważne.
Drugie pytanie z pytaniami pomocniczymi: jaki jest mój dar dla świata? Co kocham robić? Co przychodzi mi z łatwością? W jaki wyjątkowy sposób mogę pomóc innym?
I ostatnim pytaniem było: jak świętować życie? Co dziś będzie jego wyrazem? Za co jestem wdzięczna? Co się we mnie dzieje teraz? Stwórzcie własny zestaw kluczowych pytań, chyba, że któreś z tych wypisanych powyżej szczególnie przypadło Wam do gustu:)
Ewa Panufnik
Kolejna prelegentka, Katarzyna Lorenc, Vice Prezes firmy 4 Business and People, ekspert od zmian organizacyjnych mówiła o przełomie, który jest w naszym zasięgu. Każda z nas ma swoje zasoby, które są zupelnie wystarczające, żeby być szczęśliwą. Dlatego warto przyjąć swoją niepowtarzalność i wyjątkowość. Ważne też, żeby koncentrować się na swoich mocnych stronach i na nich właśnie budować!
Zgodnie z zasadą lustra jeśli coś szczególnie Cię drażni w innych to warto przyjrzeć się sobie, bo to pokazuje co nosisz w sobie, jaka Ty jesteś i co myślisz o sobie. Katarzyna mówiła o swoich doświadczeniach, o zmianie, o pewności siebie, o zmianie postrzegania mężczyzn w swoim życiu. Dlatego warto otworzyć się na miłość, mówić życiu TAK i radośnie zwiedzać, bo nigdy nie wiadomo którą drogą dojdziemy do naszego celu!
Katarzyna Lorenc
Ostatnie zajęcia warsztatowe poprowadziła Joanna Łukaszewicz-Bernady, certyfikowany trener dance alive. Miałyśmy okazję na chwilę ruchu zgodnego ze swoimi odczuciami. Ruszałyśmy każdą częścią ciała, a na koniec były ćwiczenia rozciągania w parach. Super było!
Joanna Łukaszewicz-Bernady
Po zakończeniu tej części, Panie, które opłaciły bilet z udziałem w Drużynach Mocy zostały na miejscu. Zostały przygotowane grupy tematyczne i Trenerki Mocy przedstawiły po krótce założenia tego projektu.
Celem Drużyn jest budowanie sieci kontaktów, wymiany i wsparcia dzięki cyklicznemu spotykaniu się kobiet w wybranej grupie tematycznej np. praca twoich marzeń, niezależność finansowa. Po tym pierwszym spotkaniu z Trenerkami Mocy odbędą się jeszcze dwa kolejne. Potem DM będą się już spotykały same. Idea jest bardzo ciekawa, podoba mi się i jestem ciekawa czy pojawią się liderki DM, które podtrzymają te spotkania.
Dawno tak bardzo nie czułam się w ciele jak podczas tej konferencji:), która zwróciła moją uwagę na tę kwestię. Muszę przyznać, że na co dzień o tym nie myślę. Tym bardziej teraz kiedy praktycznie zapędziłam się w moim projekcie rozwoju bloga i ciało zeszło na drugi plan. Poczułam chęć zmiany, a to już bardzo dużo!
Uważam event za bardzo udany i polecam konferencje Dojrzewalni – również chętnie wybiorę się na kolejną, bo poziom ogólnie uważam za wysoki. Do zobaczenia!
