Wenusjanki – 2 marca – taniec, wizerunek, wirtualna przyszłość

| |

Moje Drogie,

Gorący taniec rodem z Brazylii, wizerunek w sieci oraz przyszłość internetu to tematy # 13 już konferencji Wenusjanek.

 Tak rozpoczęliśmy spotkanie:)
wenusjanki 2015

wenusjanki marzec 2015

Była  też   okazja   na    ruszenie  się z miejsc i spróbowanie swoich sił w tańcu 🙂   


wenusjanki marzec  2015

Sylwia Lula Raźna, założycielka firmy Tancerze.pl opowiadała jak powstała jej firma i gdzie zdobywała doświadczenie. Podróżowała po Szwecji, Holandii, Londynie, ale ostatecznie wróciła do Polski, gdzie ma rodzinę. Oprócz tańca zajmuje się biznesem rodzinnym. To ona przywiozła z NY do Polski i rozpowszechnia do dziś tzw. taniec użytkowy,którego uczą się osoby np. na ślub oraz showdance, czyli taniec, który jest obliczony na efekt, czyli ma się podobać publiczności. Współpracowała w związku z tym z  programem You Can Dance i Tańcem z Gwiazdami. Udziela się w Fundacji 24h, która zajmuje się uzależnieniami behavioralnymi, czyli uzależnianiami od internetu,  pracy czy zakupów. Ma syna, który jest dla niej najważnieszy. Taniec zajmuje drugie miejsce w jej życiu. Nadal wyjeżdża na występy, ale stara się z synkiem. Uważa, że taniec może stać się częścią życia każdego, kto chce. Można zacząć tańczyć w każdym momencie życia np. tango, flamenco czy salsę, która dodatkowow nie wymaga partnera. Zatem do dzieła!

wenusjanki marzec 2015

Ariadna Wiczling bardzo ciekawie i konkretnie mówiła o tym jak budować swój wizerunek w internecie i jakie znaczenie odgrywają w tym zdjęcia. 

wenusjanki marzec 2015

Te trzy zdjęcia przedstawiają trzy różne postawy i trzy różne kobiety:) Powiecie jak to? Przecież to wszędzie Ariadna! Tak, prawda, ale każde wyraża coś zupełnie innego. To z książką jest dobre dla autora. Przekazuje informację o inteligencji, o tym, że osoba lubi się uczyć, rozwijać. Drugie zdjęcie nastawione jest na słuchanie. Taka poza jest dobra dla coachów na przykład, Trzecie jest nieco frywolne, nie nadaje się na fan page FB. Mówi o tym, że lubisz się bawić, masz lekkie podejście do życia. Można go jednak wykorzystać np. w momencie podziękowania na zapisanie się na newsletter: „Dziękuję Ci, że się zapisałeś” – tańczę z radości, w podtekście:)

wenusjanki marzec 2015

Kolejne zdjęcie prezentuje postawę otwartą, która wzbudza zaufanie. Ariadna podkreśliła w tym momencie znaczenie odkrytych rąk, które wyeksponowane w taki sposób wzbudzają zaufanie. Trzeba pamiętać, że ludzie nie kupują od ludzi, których nie lubią, a więc warto zainwestować w wizerunek:)

Na wszystkich trzech zdjęciach jest uśmiech, który ma niebotyczne znaczenie. Drugie zdjęcie również prezentuje otwartą postawę i widać na nim odkryte i rozluźnione ręce. Trzecie zdjęcie to postawa mówiąca „jestem zainteresowana tym co masz do powiedzenia”. Świadczą o ty  nachylenie do przodu oraz przekrzywienie głowy w bok. 

wenusjanki marzec 2015

A to już power posing:) Te zdjęcia nie nadają się do internetu, chyba, że chcesz emanować wielką pewnością siebie (zdj.po lewej) oraz zamanifestować, że jesteś zwycięzcą (zdj.po prawej). Jednak nie budują one przyjaznego wizerunku.


Znamy już kilka sposobów na pozytywnie wpływające na wizerunek pozy, a czego unikać w tym temacie?

wenusjanki marzec 2015

Sztucznego uśmiechu, który rozpoznajemy po tym, że oczy się nie uśmiechają. I.. pogardy, która jest pokazana na zdjęciu drugim.

Dobrym ćwiczeniem na naturalny uśmiech, kiedy akurat nie za bardzo mamy na to ochotę, jest wzięcie do ust ołówka, albo długopisu jak na zdjęciu poniżej:

wenusjanki marzec 2015

 

I już poza z prawej strony prezentuej naturalny, ładny uśmiech:)

wenusjanki marzec 2015

I ostatnie kolorowe zdjęcia, które bardzo mi się podobają, pomysłowe i w bardzo ładnych tonacjach. Każde z nich ma inne zastosowanie. Pierwsze górne od lewej to zdjęcie z dużą ilością tła, które można wykorzystać na wprowadzenie napisu i powstanie z niego post na FB czy jako tło do newslettera. Na drugim też mogą być napisy. Na trzecim, czyli dół od lewej, widać dłonie, co jak już pisałam, wzbudza zaufanie. Zdjęcie mówiące o tym, że coś komuś tłumaczę, a że Ariadna jest grafikiem to bardzo dobrze buduje to jej wizerunek. Ostatnie zdjęcie można fajnie wykorzystać na stronach www, na których pojawia się jakiś błąd – „Upsss… wystąpiła awaria, spróbuj później”.

Tu może Was zaskoczę, ale Ariadna z wykształcenia jest farmaceutką. Niestety po wyjeździe z mężem do USA, żeby tam pracować w zawodzie musiałaby ukończyć jakieś studia. Nie zdecydowała się na to.  Pojawienie się jej dziecka było inspiracją do scrapbookingu (tworzenie kreacji stron www dla albumów rodzinnych lub pamiątek), którym się zajęła. Zdecydowała, że bedzie się tym zajmowała zawodowo, a że w USA nie pyta się o wykształcenie, a raczej o umiejętności to portfolio wystarczyło.

Jest samoukiem, uwielbia kursy internetowe, z których tego wszystkiego się nauczyła. Nadal się rozwija w tym kierunku. Duże uznanie za samodyscyplinę:)

Ostatnim prelegentem był Michał Brański, Członek Zarządu Grupy Wirtualna Polska, współtwórca Grupy o2.pl i twórca Pudelka. Jest wizjonerem z dobrze rozwiniętą intuicją. Zajmuje się rozwojem produktów strategicznych dla wp.pl, w zakresie mobile i video. Sam siebie nie uważa za twórcę, ale za zręcznego kopistę z duża zdolnością opakowywania produktu. Dostosowuje do rynku polskiego to co już na świecie istnieje. Ma wyczucie i wybiera te produkty, które są stałym elementem życia, a nie tylko modą.  A do tego są to wysokomarżowe produkty. Nie kryje się z tym, że dorobił się dużych pieniędzy. 


Według niego w biznesie potrzebny jest partner. On ma dwóch takich, na których może polegać. Partnerzy powinni się uzupełniać umiejętnościami, wiedzą, zdolnościami. Wtedy każdy zajmuje się swoim zakresem i za niego odpowiada. 


Dla niego nie ma wartości w byciu odprężonym, nie lubi wakacji. nie lubi odpoczynku. Lubi być poirytowany, rozzłoszczony, bo wtedy czuje, że żyje. Nakręca go rywalizacja, lubi pokazać, że niemożliwe staje się możliwe. Jak sam mówi: „Lubię swoje neurotyznmy. W nich płynie wartość”.  Wzoruje się na Edwardzie Miszczaku, który ciągle jest „nakręcony” tym co robi. 


Na pytanie co czeka nas w internecie za trzy lata odpowiedział, że jeszcze nie wyeksploatowaliśmy możliwości video. Będziemy kontaktować się poprzez konferencje video, każdy telefon ma już tą funkcję. Obsługa za pomocą kontaktu video z klientem może być punktem dyferencjacji biznesu.

A pieśń przyszłości to sztuczna inteligencja w internecie, która już po otwarciu podsunie nam to czego szukamy… brzmi jak fabuła filmu sci-fi… choć przecież nie jest to niemożliwe.

wenusjanki marzec 2015

Na koniec odbył się mini konkurs z nagrodami:

wenusjanki marzec 2015


I tym razem nie wyszłam bez niczego. Akurat zestaw dla mnie z kwasem hialuronowym i innymi  „prostowaczami zmarszczek” i z firmy, której jakość sobie cenię:)

Bardzo udany wieczór!

wenusjanki marzec 2015

 


Zapraszam na kolejną konferencję już 4 maja!



A tak było na poprzedniej konferencji Wenusjanek:

Wenusjanki -19 stycznia 2015 – tu mnie jeszcze nie było!

Poprzednie

Rosnąca miłość do Social Media

Kobieta (nie)spełniona – Kasia Malinowska

Dalej