Nowe rozdanie

| |

Nowy rok, nowe możliwości. Można zaczynać od nowa swoje życie  codziennie, więc nie martw się, że nowy rok się zaczął. Nasz tak, chiński jeszcze nie. Obojętnie jaki jest dzień, możesz od dziś (tak właśnie! A nie od jutra, bo jutra nie ma!) zacząć inaczej. O ile chcesz.

Anna Kossak

Jeśli tak, to warto:

Wyznaczyć nadrzędny cel.

Jeden. Taki najnaj. Zmiana pracy? Kupno mieszkania? Wyjazd do Kenii? Nauka tanga argentyńskiego? Proszę bardzo. Czy znalezienie miłości może być celem nadrzędnym? Tak, ale o tym napiszę chyba w lutym, na walentynki 🙂 Wyznaczyłaś cel? Napisz. W kalendarzu. Na każdej jego stronie. I codziennie ZRÓB COKOLWIEK, co przybliży Cię do jego realizacji. Metoda sprawdzona, działa.  Bez określenia daty realizacji. Jak się codziennie SKUPIASZ na tym, co chcesz osiągnąć, masz dobre intencje i umiesz wygenerować właściwe emocje – podświadomość Ci podpowiada, co możesz ZROBIĆ. I jak zrobisz – osiągasz. Naprawdę. Chyba że ogarnie Cię lenistwo… Samo robi bardzo rzadko i ma znamiona cudu.

Znać reguły gry.

Inne panują na szachownicy, inne w kostnicy (o, będzie to moim przysłowiem). Można i warto nieść kaganek oświaty, ale to ciężka praca sienkiewiczowskiej siłaczki… Czasem cel uświęca środki, ale wiem jedno: ja nie chcę niczego budować na jakiejkolwiek i czyjejkolwiek krzywdzie. A pilnowanie swojego ego nie jest proste, za to mechanizm samousprawiedliwiania się u wszystkich działa doskonale… Więc jak wyznaczasz sobie cel, pomyśl, czy jest on osiągalny w otaczających Cię warunkach.

Żyć swoim życiem.

Jakie to trudne… Jak bardzo nie zdajemy sobie sprawy z nacisków: rodziny, znajomych, kultury pracy… Jak bardzo ulegamy… Ja też, chociaż się bronię 🙂 Ale w pewnym momencie powiedziałam moim rodzicom,  że nie dziwię się, że część ludzi wyzwala się (pozornie, bo energia zostaje) od najbliższych znikając bez śladu… To niesamowite, że wolimy realizować wyobrażenia innych, ulegać utartym schematom, żyć w iluzji… Zamiast żyć swoim życiem.

Porzucić perfekcjonizm.

W życiu! Przecież jesteś najlepsza w zarządzaniu kurzem w podwórzu! Jak to tak: oddać mopa?! Fartucha?! Cokolwiek?!?! To jedna z największych iluzji: jestem niezastąpiona. A ja Ci gwarantuję, że jakbyś umarła,  życie toczyłoby się dalej. Lepsze zrobione niż idealne. Warto o tym pamiętać.

Szukanie aprobaty.

Każdy człowiek ma zapotrzebowanie na aprobatę. Niektórzy mają to zapotrzebowanie wzmożone. Co wtedy? Terapia. Serio. Szkoda życia na samodzielną szarpaninę. Dzieje się tak zwykle przy okazji naszych dwóch narodowych problemów: przemocy i uzależnień. Wypieranych, maskowanych, usprawiedliwianych… To doskonała blokada osiągania własnych celów.

Wszechświat to równowaga.

Nie ma sprawiedliwości, ale są świetnie prosperujące prawa. Podstawowe: przyczyny i skutku. Cokolwiek zrobisz – konsekwencje będą. Nie zrobisz – też będą, bo brak działania nie jest brakiem decyzji. To niesamowite, że ludzie tego nie rozumieją… Nie jesteśmy tego uczeni. Ciemnotą się łatwiej steruje.

Życzę wszystkim dobrych działań 🙂 Ja właśnie skończyłam pisać drugą książkę i opowiadam o niej  TU 

A Ty – co osiągniesz w tym roku?

Poprzednie

Dystrybutor wody w biurze – czy to dobre rozwiązanie dla Twojej firmy?

Rozepnij gorset i odetchnij duszą – warsztat Eli Dąbrowskiej

Dalej