Jestem w wirze pracy, ale pomyślałam, że ten krótki wpis będzie dla mnie chwilą relaksu:) Lubię pisać. Mam kilka zaległych tematów i jednym z nich jest nowy cykl spotkań w Centrum Przedsiębiorczości Smolna – Net_Smolna – nowe śniadania networkingowe w Warszawie, które ruszyły w kwietniu. Prowadzącą jest Beata Jakubowska.
Spotkanie jest bezpłatne. Odbywa się w sali konferencyjnej w CPS. I zapowiada się, że będzie cykliczne i będzie się odbywało co miesiąc. Kolejne odbędzie się 30 kwietnia. Ja wtedy będę na innym wydarzeniu, ale może Ciebie ono zainteresuje.
W czym jest inne?
Formuła wygląda tak, że jest prelekcja. Pierwsza dotyczyła sprzedaży. Była dość ciekawa. Inne spojrzenie zawsze się przydaje. Krzysztof Adamski podkreślił, że w dzisiejszych czasach to klient powinien być w centrum uwagi. A przekaz jaki do niego kierujesz musi być dla niego w 100% czytelny. Ważne jest, żeby przekaz był możliwie najkrótszy. Jak zbudować taki przekaz?
No właśnie dowiedzieliśmy się, że każdy produkt/usługa MUSI BYĆ zbudowana na zasadzie – to co być musi, czyli tzw. konieczność. Jeśli nie ma tego Twój produkt, to wzrośnie niezadowolenie klienta. Drugi składnik to – CHCĘ BARDZO – mówi nam o tym jakie korzyści będziemy mieli kupując dany produkt lub usługę. I na samym końcu jest WOW! Składnik zaskoczenia, który jest Twoim wyróżnikiem. I tutaj trzeba się zastanowić, czy masz coś takiego. Nie musi to być nic innowacyjnego, a może być coś co wszyscy mają, ale nikt o tym nie mówi! Nie jest to proste, ale warto znaleźć swój wyróżnik, bo to on może przeważyć i przekonać do nas klienta!
Później był czas na przerwę, rozmowy luźne, kanapkę (swoją drogą dobry catering) i przeszliśmy do części netowrkingowej. Nie było jak zwykle wymiany wizytówek. Wyglądało to całkiem inaczej. Jak? A mianowicie każdy dostał swoją kartkę, na której miał przedstawić swoją firmę w sposób sprzedażowy – tak jak się uczyliśmy w pierwszej części – następnie przykleić ją na ścianę, wziąć post ity i przeczytać treści innych. Odpowiedzieć na nie – ciekawe – kupiłabym, nie potrzebuję i nie kupiłabym. Trzeba było uzasadnić każdą odpowiedz. No i zrobiło się gwarno. Przy okazji był czas na rozmowy – mimo wszystko:)
Spotkanie było bardzo ciekawe, inne, w dość kameralnym gronie. Warto się przyjrzeć temu formatowi i zaglądać na CPS. Kolejne spotkanie już 30 maja. Zaglądaj TU lub na mojego bloga co sobotę do wpisu – Nowości wydarzeniowe – żeby nie przegapić!