Poznaj markę XL-ka.pl – modę dla kobiet size+

| |

Podczas mojej metamorfozy miałam okazję poznać markę XL-ka.pl, która użyczyła kilku ubrań na potrzeby sesji zdjęciowej. Spodobały mi się bardzo i przygarnęłam je na dłużej. Od razu chcę podziękować za taką możliwość. Od razu też zdecydowałam, że przedstawię Ci kobietę, która stworzyła tę firmę.

Skąd wzięłaś pomysł na firmę zajmującą się modą dla kobiet size+?

Pomysł miałam tak naprawdę na wyciągnięcie ręki od dziecka. Pochodzę z rodziny krawieckiej – tata od kiedy pamiętam prowadzi zakład, w którym produkowane są eleganckie ubrania, głównie w większych rozmiarach. Przez długi czas mieszkałam w kamiennicy, w której jedno piętro stanowił zakład, a drugie wyższe – nasze mieszkanie. Gdy byłam dzieckiem stukot maszyn słyszałam w swoim pokoju. Zanim jednak zrozumiałam, że naprawdę chcę zajmować się modą, minęło trochę czasu. Ponieważ jestem humanistką początkowo uważałam, że najlepsza będzie dla mnie praca w marketingu. Praca na etacie dała mi dobre podstawy i do dziś moją pasją, obok sprzedaży mody, jest także jak najlepsze zrozumienie potrzeb klientek.

Jaką ma misję Twoja firma?

W marketingu misja firmy jest czymś bardzo ważnym, jej formułowania uczy się na studiach poświęconych reklamie. Nie każdy wie, że w korporacjach misję firmy spisują odpowiedzialni za to specjaliści, czasem wywiesza się ją na ścianach biura. Moim zdaniem czasem zmienia się ona w nic nie znaczącą kartkę papieru. Zakładając XL-kę nie potrzebowałam niczego spisywać, ale wiedziałam, że chcę, aby ubrania, które sprzedaję dodawały kobietom 100% pewności siebie. Chciałam, aby były one eleganckie i jednocześnie bardzo wygodne, bo  takie sama lubię. Pragnę, aby nasze fasony maskowały niedoskonałości sylwetki, bo wiem, że większy brzuszek czy fałdki dla niejednej kobiety są powodem do zmartwień. Staram się, aby kobiety czuły się w tym co mają na sobie pewne siebie, piękne i wartościowe.

Czy sama szyjesz, projektujesz ubrania XL-ki?

Część ubrań pochodzi z mojej firmy rodzinnej oraz zaprzyjaźnionych firm, jednak jeśli czegoś nie znajdujemy na rynku, a widzimy potrzebę by to stworzyć – projektujemy i szyjemy to sami.

Skąd czerpiesz inspirację? Jeździsz na targi? Oglądasz pokazy mody?

Inspirację czerpię zewsząd – przede wszystkim obserwuję obowiązujące w modzie trendy i staram się przełożyć je na modę plus size. Oczywiście obserwuję także to co dzieje się na targach, w prasie oraz w ogólnoświatowej modzie plus size.

Od czego zaczynasz akt kreacji nowej rzeczy? Od pomysłu na formę, czy od materiału? A może jeszcze od czegoś innego?

Rzeczywiście projektowanie można zaczynać na różne sposoby – mnie najczęściej inspiruje fason. Myśl o projekcie zaczynam od kształtu – potrafię jednak docenić także walory tkaniny. Bardzo lubię miękką dzianinę, która ładnie „pracuje” na sylwetce – w odpowiednich miejscach się rozciąga, w innych subtelnie ją opływa. Tkaniny sprawdzam po dotyku – uważam, że potrafię wyczuć nawet bardzo subtelne różnice w splocie i jakości.

proste_zestawy_wiosna_2017_xxl (1)

W jakim segmencie plasuje się XL-ka.pl – casual, biznes, elegant/wieczór? Czy we wszystkich trzech?

Staram się, aby ubrania XL-ki można było wykorzystać na każdą okazję. Większość sukienek z oferty z powodzeniem można wykorzystać na wesele jeśli dobierze się do nich odpowiednie dodatki, ale te same kreacje świetnie sprawdzą się w pracy lub na zakupach z przyjaciółką. Wierzę w to, że kobieta, aby wyglądać pięknie musi czuć się 100% komfortowo w ubraniu, które nosi.

Kim jest wasza idealna klientka? Młoda dziewczyna/ kobieta, czy kobieta po 40/50 +?

Nie mamy ideału klientki – przynajmniej jeśli chodzi o wygląd czy wiek. Kupują i dzwonią do nas kobiety w bardzo różnym wieku. Panie powyżej 40-stki często chwalą sobie w naszych fasonach to, że nie dodają one lat, a wręcz przeciwnie. Mamy natomiast ulubione Panie, które kupują u nas od bardzo dawna, często po kilka razy w miesiącu. To, że Panie do nas wracają na ponowne zakupy bardzo nas cieszy.

wiosenne_nowości_duże_rozmiary_odzież_xxl

Czy XL-ka proponuje nowe kolekcje na wiosnę-lato i jesień-zimę jak wszystkie marki?

Tak, o każdej porze roku wprowadzamy coś nowego, ale nie na zasadzie nowej kolekcji, która pojawia się raz na jeden sezon. Nowości wprowadzane są praktycznie w każdym tygodniu. Zdarza się także, że niektóre produkty szybko się kończą i jeszcze przed zakończeniem danego sezonu nie ma ich już w sprzedaży. Wynika to ze współpracy z innymi firmami – jeśli producent wycofa produkt wcześniej, czasem nie da się już go dokupić.

Czy macie tzw. ever greeny w ciągłej sprzedaży? Czy tworzycie cały czas coś nowego?

Oczywiście są takie produkty, które są z nami niemal zawsze – to ulubione fasony żakietów, bielizna wyszczuplająca czy rajstopy do zadań specjalnych, które sprawdzają się o każdej porze roku.

Czy do produkcji używacie materiałów polskich? Czy nie tylko?

Pochodzę z Łodzi, a więc miasta, które żyje w dużej mierze z mody. Polski przemysł włókienniczy niestety został niemal całkowicie zniszczony po upadku PRL, w latach 90. Zostało niewiele konkurencyjnych fabryk i niestety firmy odzieżowe, które chcą oferować różnorodność w przypadku pewnych typów tkanin muszą posiłkować się materiałami sprowadzanymi z zagranicy. Natomiast jeśli chodzi o dzianinę Polacy nadal są bezkonkurencyjni i oferują najlepsze jakościowo produkty.

Kobiety size+ to: trudny temat do ubrania czy ciekawe wyzwanie?

Dla mnie prowadzenie firmy to zawsze wyzwanie i przygoda – sprawia mi to prawdziwą, szczerą przyjemność. Nigdy nie traktuję swoich klientek jako trudny temat, ale staram się wysłuchać na czym im zależy, zrozumieć potrzeby różnorodnych sylwetek i według tego dostosowywać ofertę sklepu.

BeataTomaszek_granatowa

Pozwoliłam sobie również pokazać się w bluzce od XL-ka.pl 🙂

Jakie kobiety puszyste ze świata mediów, kina, polityki są dobrze ubrane według Ciebie i potrafią podkreślać swoją kobiecość?

Od zawsze podziwiałam styl ubioru Magdy Gessler – jej sylwetka nie należy do najłatwiejszych, a mimo to nie widziałam jej jeszcze w źle dobranym ubraniu – ponadto widać po niej, że czuje się świetnie w tym co nosi. Trudne zadanie jeśli chodzi o odzież ma również Dorota Wellman – niski wzrost oraz większy rozmiar to prawdziwe wyzwanie, z którego najczęściej wychodzi obronną ręką.

Czy można być i czuć się kobiecą nosząc ubrania size +?

Tak, w naszym logo mamy „Piękna w rozmiarze XL” – szczerze w to wierzymy.

Czy czujesz się kobietą sukcesu na dzień dzisiejszy? Czy możesz dziś powiedzieć, że XL-ka to firma, która osiągnęła sukces?

Na pewno to co robię sprawia mi wielką satysfakcję, a nad sukcesem XL-ki pracuję już czwarty rok. Na tym etapie nie czuję jednak, że osiągnęłam to czego bym chciała – przede mną jest jeszcze wiele do zrobienia i ciągle muszę pracować nad doskonałością firmy.

Jak godzisz pracę z życiem osobistym? Czy masz wsparcie w najbliższych?

Na szczęście bardzo wspierają mnie mój tata – właściciel firmy krawieckiej, a także jeszcze jedna bliska osoba 🙂

Jakie masz plany najbliższą przyszłość? Czy myślisz o wyjściu poza granice Polski?

Ubrania, które oferujemy w XL-ce dostosowane są do potrzeb klientek w Polsce – uważnie obserwuję modę PLUS SIZE od kilku lat i uważam, że to co przyjmuje się na zachodzie, nie zawsze dobrze sprawdziłoby się u nas. Polki mają swoje własne wymagania i własny gust – często pomagający im unikać modowych pomyłek.

Życzę powodzenia i dziękuję za rozmowę 

Dziękuję i także życzę Ci powodzenia w rozwoju Twojego biznesu i bloga.

Poprzednie

Jak marka osobista wspiera rozwijanie własnego biznesu – Iza Wołyniec-Sobczak

Wizytówka – niezbędnik networkingowiczki :)

Dalej