Niestety nie mogłam dotrzeć na tę konferencję, czego żałuję, ale była tam Małgorzata Bęben, która skorzystała z wiedzy poruszanej na wydarzeniu i chętnie się nią z Wami dzieli w poniższej relacji. Zachęcam, bo zawiera ciekawe informacje przydatne w codziennym życiu!
Tematyka tej pierwszej konferencji poświęcona była aspektom wizerunku i zachowań ciała, mimiki, głosu, które wspierają w osiąganiu osobistego sukcesu lub utrudniają go.
CO WIDZĄ INNI ?
Widzisz kogoś po raz pierwszy, po czym poznasz czy ta osoba budzi zaufanie czy nie? Ile czasu potrzebujesz, aby to stwierdzić?
Magdalena Koźmala wprowadziła nas w świat mowy ciała – „ Mowa ciała kreuje ciebie i Twój sukces”
Badania dowodzą, że najważniejszym czynnikiem, który wpływa na to w jaki sposób jesteśmy odbierani przez innych jest właśnie mowa ciała. Na zrobienie pierwszego wrażenia potrzebujemy zaledwie 0,1 sekundy – to wystarczy aby wstępnie ocenić czy nasz rozmówca wzbudza zaufanie czy też nie. Co jeszcze jest ważne? Liczą się po kolei: emocje na twarzy, ułożenie i gesty rąk, nóg oraz ogólna spójność ruchów, dalej ton głosu a dopiero na kolejnym miejscu to CO mówimy.
Przydatne może być zakładanie szpilek – tak, właśnie szpilki sprawiają, że przyjmujemy wyprostowaną postawę, jesteśmy pewniejsze siebie i lepiej prezentujemy swoje atuty. Chociaż nie należy w tym przesadzać, bo w zależności od sposobu ubioru, zachowania i mowy ciała możemy także sprawić wrażenie osoby uległej, pewnej siebie lub dominującej. Jaki wizerunek siebie chcesz budować?
Warto pamiętać, że ciało mówi także na zdjęciach, filmach, podczas webinarów i różnych nagrań. Wybierając materiały do opublikowania możemy zadać sobie pytania:
- Jaki wizerunek siebie kreuję w tym momencie, poprzez to zdjęcie, nagranie?
- O czym mówią słowa a co komunikuje moje ciało?
- Co mówią moje ręce, nogi i twarz?
- Co pokazuję innym?
I warto pamiętać, że pierwsze wrażenie buduje się z każdej strony, także z tyłu 🙂
Na koniec jeszcze pytanie, czy wiesz po czym rozpoznać sztuczny uśmiech od prawdziwego? A mianowicie w prawdziwym uśmiechu śmieją się również oczy.
JAK MNIE SŁYCHAĆ?
Marta Kuszakiewicz mówiła „O narzędziu jakim jest głos”.
Która z Was tylko po tonie głosu rozmówcy potrafi ocenić nastrój, powiedzieć kiedy coś jest nie tak?
Głos przekazuje emocje, jeśli mamy w nich bałagan, to głos to przekaże i wyrazi to nawet wbrew naszym intencjom. Gdy przeżywamy silne emocje, to mają one wpływ na cały organizm, w tym, na nasz oddech a ten z kolej sprawia, że przykładowo zaczynamy się zacinać, jąkać, mówimy zbyt szybko, niewyraźnie, brakuje nam tchu, etc.
Śmieci w naszej głowie zabierają nam energię i wpływają na głos. Podobnie jest z wewnętrznym uśmiechem, naszą radość czuć i słychać w głosie.
Ważne aspekty budowania wizerunku głosem to oddech, który jest spokojny i miarowy oraz wyraźna wymowa.
Przydatne są ćwiczenia mięśni twarzy. Jeśli mówimy z zaciśniętymi ustami, to głos jest niewyraźny, stłumiony a dodatkowo mimika twarzy wpływa na to, jak jesteśmy odbierane.
CO JEST WAŻNE GDY PIERWSZE WRAŻENIE MAMY JUŻ DAWNO ZA SOBĄ I POTRZEBNA JEST ZMIANA?
Adam Dębowski – „O emocjach i ich roli w zarządzaniu zmianą”.
Co jest Twoją przeszkodą na drodze do zmiany? Co byś osiągnęła gdyby udało się pokonać to co stoi na przeszkodzie?
Adam Dębowski użył metafory mopa do zobrazowania efektu bałaganu emocjonalnego i narzędzia do jego posprzątania.
Mop służy do sprzątania, wycierania, usuwania brudu, wymiatania kurzu z różnych zakamarków. Jeśli tylko stoi w szafie, to korzyść z niego jest niewielka.
Tak samo jest z naszymi emocjami. To my decydujemy o tym czy swoje brudy emocjonalne „zamkniemy w szafie” (w sobie), zamieciemy pod dywan, udamy, że ich nie ma albo zrobimy z nimi porządek. Według prelegenta żeby uporządkować emocje też można trzeba użyć MOPPa, żeby dotrzeć w miejsca trudno dostępne, oczyszczać i porządkować.
Zatem co jest tą przeszkodą na drodze do zmiany? Często są to emocje: opór, strach, wątpliwości. Aby je pokonać i doprowadzić do trwałej i skutecznej zmiany potrzeby jest MOPP:
M ożliwości
O bawy
P otrzeby
P oczucie wartości
MOPP służy do tego by stworzyć możliwości; zlikwidować obawy, zaadresować potrzeby oraz umacniać poczucie wartości u siebie oraz u pracowników i klientów.
Niezależnie od tego czy dzisiaj widzimy potrzebę zmiany czy nie dobrze jest zadawać sobie pytania.
Jak byś działała gdybyś:
- Miała możliwości
- Nie miała obecnych obaw
- Czuła, że twoje potrzeby są zaspokojone
- Czuła się pewnie
Teraz pomyśl o swoim kliencie i odpowiedz:
– jakie możliwości stwarzasz?
– jakie obawy rozwiewasz?
– na jakie potrzeby odpowiadasz?
– jakie emocje wywołujesz ?
I na koniec „Jaką decyzję możesz podjąć, aby lepiej używać MOPPa?
CO MÓWI CIAŁO KIEDY SŁOWA KŁAMIĄ?
Jarosław Nuszczyński, ekspert komunikacji niewerbalnej; wie wszystko o wykrywaniu kłamstw.
Utarło się, że są pewne gesty, jak na przykład drapanie się po nosie, chrząknięcia, ręka przy twarzy, które mogą sugerować, że rozmówca nie mówi prawdy. Jednak, nie można tego przyjąć za pewnik.
Z kłamstwem spotyka się każdy z nas, bywamy okłamywani, czasem też sami „nie mówimy prawdy”.
Czy są sposoby, aby dowiedzieć się jaka jest prawda jeśli temat jest dla nas ważny? Jakie pytanie wymusiłoby prawdę na rozmówcy?
- Pytanie o ukryty dowód:
Przyjmijmy, że podejrzewamy, że mąż nie mówi nam prawdy odnośnie pracy po godzinach. Możemy zapytać np.: – Czy jest możliwe aby ktoś widział Cię na Marszałkowskiej we wtorek wieczorem?
Zastanawianie się i tłumaczenie będzie sygnałem, że coś jest na rzeczy.
- Pytanie zakładające winę:
Przykładowo mamy pracownika, który podnosi głos na innych i wypiera się tego.
„Czemu podnosisz głos na innych?”
- Pytanie o karę:
Przykładowo podejrzewamy, że sprzedawca w naszym sklepie nie rozliczył się z całego utargu, możemy zapytać ot, tak, pytając o radę „ Jakie konsekwencje według ciebie powinna ponieść osoba, która …?” Kłamca zwykle ma tendencję do łagodzenia kary, a celem zadania pytania jest takie jego sformułowanie aby się go nie spodziewał.
Nawet jeśli jesteśmy dobrze wyszkoleni w kłamstwie, to ciało będzie mówiło prawdę i fachowcy potrafią to rozpoznać a Jarosław Nuszczyński do takich należy.
Z własnej praktyki mogę potwierdzić, że to prawda, czasem nawet możemy o czymś nie wiedzieć, bywa, że historia dotyczy naszego rodzica albo przodka a pamięć ich doświadczeń jest przechowywana w pamięci ciała i przywołanie zdarzenia, informacji może uruchomić reakcje naszego ciała sygnalizujące związek z tematem.
