Jak radzić sobie ze strachem – 5 perspektyw

| |

Strach towarzyszy nam przez całe życie. Każdy z nas boi się czegoś innego, ale pewne obawy są dla nas wszystkich takie same. Boimy się utraty pracy, odejścia ukochanej osoby, śmierci, choroby, porażki, odpowiedzialności samotności….można tak wymieniać dalej. Chodzi jednak o to, żeby nauczyć się radzić sobie ze strachem. Jak? Spójrzcie z 5 perspektyw i znajdźcie swój sposób!

 

CZYM JEST STRACH?

Sebastian Kotow podczas tegorocznego Festiwalu Inspiracji przekonywał, że nie musimy się bać, bo strach jest jedynie ułudą naszego umysłu. Opowiadał o tym jak sam pokonał swoje lęki związane z pływaniem, czy wzięciem udziału w triathlonie. Dziś bierze udział już w kolejnych takich zawodach. Jest dowodem na to, że można – tylko trzeba odrzucić strach i nie unikać tego co nas straszy! To jak to jest z tym strachem?

Strach jest zawsze towarzyszem naszego rozwoju!

Rezygnowanie staje się nawykiem.  Dlatego nie rezygnuj – działaj!

Przedzieranie się przez barierę lęku jest lepsze niż życie w lęku płynącym z poczucia bezradności.

Rzeczy, które warto osiągnąć są często związane z lękiem.

To co nam służy nie zawsze jest przyjemne.

 

STRACH – HAMULEC DZIAŁANIA

Anna Urbańska w artykule – Czas. Jak zatrzymać wskazówki zegara? – pisze o strachu tak: „Wiele osób hamuje w planowaniu strach przed porażką. Oczekuj konkretnych rezultatów stopniowych, a nie rewolucyjnych. Małe zmiany z czasem stworzą istotną różnicę. Niektórzy nie obawiają się porażki, ale raczej sukcesu. Strach przed sukcesem może uniemożliwić realizację planów. „

Ewelina Lewandowska w artykule – Uwaga zawiera orzeszki – pisze tak: „Ten strach przed odpowiedzialnością czasami paraliżuje nas na tyle, że nie działamy. Czekamy aż ktoś (coś) wskaże najlepszą drogę, najlepszy sposób. Ciągle mamy wrażenie, że się nie nadajemy, że jeszcze musimy umieć to czy tamto,  żeby wyjść przed szereg i zrobić coś nowego, innego. Chodzimy na rozmaite kursy i szkolenia, dokształcamy się, doszkalamy, zbieramy opinie innych, czytamy horoskopy. I … jeszcze nie ten moment, jeszcze nie teraz: żeby wdrożyć w życie pomysł na biznes, wziąć projekt, w którym trzeba będzie posługiwać się obcym językiem, zorganizować wystawę swoich prac, postarać się o awans, zmienić pracę na lepszą.

Ostatnio pracowałam z klientem, który posłużył się ciekawą metaforą dotyczącą zdecydowania się na którąś z opcji i rozpoczęcia działania. Powiedział: „wiesz, nie wszędzie jest w ziemi złoto. Zanim zacznę kopać, chcę mieć pewność, że trafię na złoto”. Rozumiem go, bo sama wielokrotnie wahałam się i robiłam 1 krok do przodu i 2 kroki w tył.

(…)…nie będziesz pewny, że tam jest złoto, dopóki się do niego nie dokopiesz. Nikt Ci tej pewności nie da. Nikt przytomny, żaden coach, terapeuta, tarocista czy inny magik nie powie Ci: w tym dołku kop, tam znajdziesz złoto. Z prostego powodu: nikt tego nie wie. Nikt nie wie, co dla Ciebie ostatecznie okaże się złotem i czy Twoja praca będzie tego warta, a złoto Cię uszczęśliwi (wzbogaci).  (…)

Nie da się poczuć radości i lekkości w pływaniu, nie wchodząc do wody, tylko czekając na brzegu, aż ktoś powie: nie będzie ci zimno, będzie ci się pływało wyśmienicie i na pewno nie złapie cię skurcz.(…)

Nie czekaj z życiem na nic i nikogo. Ufaj sobie. Zrób rozeznanie, przygotuj się i działaj. Weź za to odpowiedzialność. Nie uda się, to wstaniesz, otrzepiesz się i pójdziesz dalej (albo zaczniesz kopać w innym miejscu :). „

BÓJ SIĘ I RÓB!

Agata Dutkowska mówi „Bój się i rób”. Dlaczego? Bo jeżeli nie wyjdziemy ze swojej strefy komfortu, nie dokonamy wielkich zmian. Lęk, to normalne uczucie, które towarzyszy nam w każdej sytuacji zmiany. Boimy się nowego, boimy się porażki. Ale czyż nie zmienimy naszej sytuacji, jeżeli nie pójdziemy o krok dalej? Róbmy, działajmy, wspierajmy się i realizujmy swoje plany, bo w kobietach jest siła! Dlatego, nawet jeżeli się obawiasz, a czujesz, że chcesz – RÓB TO i spełniaj swoje marzenia!

MAŁE KROKI

Jadwiga Korzeniewska na jednej z konferencji podała swoją „receptę” na strach:

1.Bój się i rób – pogódz się, że to normalne,  że strach to naturalny element procesu zmiany.
2.Odwołuj się do wartości (stwórz konstytucję swoich wartości) nad każdym elementem w procesie zmiany. Zadaj sobie pytanie – co jest dla mnie w tym ważne. Jeśli to co chcemy zrobić jest zgodne z naszymi wartościami to będzie nam łatwiej przejść zmianę.
3. Zastanów się jaka jest najmniejsza rzecz, którą mogę zrobić już dziś na drodze do zmiany. Zrób taki krok, który nie przyprawia Cię o strach! Definiuj małe kroki!

 

Podsumowując strach towarzyszy nam wszystkim, ogólnie rzecz ujmując – w sytuacji zmiany, ale nie możemy mu ulegać i dać mu się sparaliżować. Jeśli coś jest dla Ciebie naprawdę ważne, chcesz to zrobić i boisz się – działaj, spokojnie, małymi krokami. Taką receptę wyciągam z tych pięciu spojrzeń. Dorzucę do tego jeszcze szczyptę zdrowego rozsądku, bo działać można, ale trzeba realnie ocenić możliwości i swoją sytuację, by wiedzieć na co możemy sobie pozwolić. A Ty co dla siebie zabierzesz z tego wpisu? Podziel się swoją receptą na strach!

Poprzednie

Zadbaj o świeżość umysłu w 15 minut!

Fan page FB w 10 krokach

Dalej