Dziewczyny,
19 marca wybrałam się do Pałacu Lubomirskich na spotkanie „Superwoman 24/7” zorganizowane przez Przedsiębiorczą Kobietę. Nigdy wcześniej nie byłam na tych spotkaniach i nie sprawdziłam, że to Klub Kariery Młodych Kobiet 😉 Średnia wieku była ok. 24 lat… Czułam się trochę jak opiekunka grupy, żeby nie powiedzieć „ciocia”, ale pomyślałam sobie, że przecież to też rynek kobiecy i poczułam się bardziej jak reporter-bloger na dobrym miejscu.
KP jest Klubem Studenckim przy Business Center Club. Działalność obejmuje równiez inne miasta poza Warszawą. Klub ma za zadanie aktywizować i inspirować środowisko studenckie do działania być może do zakładania własnych firm. Spotkania będą się odbywały cyklicznie. Kolejne będzie w kwietniu. Spotkania są bezpłatne.
Wystąpiły 4 prelegentki. Pierwsza z nich, Elwira Cebo, trener i coach Nowych Motywacji, polemizowała z pojęciem Work Life Balance. Czy ono faktycznie jest możliwe? Czy od pracy można się odciąć? Czy trzeba to robić? A jeśli nasza praca jest naszą pasją to przecież przenika do naszego życia,czyż nie?
W dzisiejszych czasach pracodawcy zaczynają wyciągać rękę i jest coraz więcej ofert pracy zdalnej, ofert z elastycznym czasem pracy, o niepełnym wymiarze itd.
Nie odpowiem tutaj na pytanie czy jest coś takiego jak WLB, ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że potrafiłam odcinać się od pracy na etacie. Teraz blog jest moim życiem. Praktycznie cały czas coś wokół niego robię, ale to jest pasja i nie boli mnie to, że to zajęcie się nie kończy:) Ważne jest to, żeby robić to co daje szczęście!
Prelegentka podkreśliła znaczenie poznania swoich predyspozycji przy użyciu testu MBTI. Dogłębna wiedza o sobie pomoże w wyznaczeniu drogi zawodowej. Odkrycie tego potencjału może się odbyć podczas warsztatu, który będzie zorganizowany w maju przez Nowe Motywacje.
Druga prelegentka, Monika Pochopień-Mikołajczyk, adwokat, właścicielka Kancelarii Prawnej, opowiadała o plusach i minusach swojej profesji. Jak każdy zawód, nie jest dla wszystkich. Ci, którzy nie lubią ludzi – nie powinni o nim myśleć. Wymaga on pracy często po godzinach i dużej odporności psychicznej. Jednak jasną stroną jest bardzo duża satysfakcja.
Monika Pochopień-Mikołajczyk powiedziała, że studia w Polsce nie dają praktycznej wiedzy i zdecydowała, że pójdzie do kancelarii, nawet za małe pieniądze, żeby tylko zdobyć doświadczenie. Prawnik tuż po studiach może je zdobyć w kancelariach, albo w korporacjach.
Teraz mając własną Kancelarię mierzy sie z dużą odpowiedzialnościa, którą ponosi za pracę wszystkich prawników, których zatrudnia. I nie pracuje 8 godzin więcej, ale więcej, bo nie da się całkowicie odciąć od wyzwań, z którymi mierzy się każdego dnia.
Jest świetnym przykładem na to, że brak prawników i wsparcia w rodzinie nie przeszkadza w realizacji zdefiniowanego celu i odniesieniu sukcesu.
Monika Pochopień-Mikołajczyk
Agata Swarnowska, właścicielka firmy Artemis, opowiedziała o znaczeniu wizerunku w dzisiejszym życiu. Czym jest wizerunek? „Wizerunek jest mieszanką Twojej niepowtarzalnej osobowości z potrzebami jakie płyną z Twojego serca”.
Wizerunek jest dynamiczny, zmienia się wraz z nami. Ważne, żeby mieć świadomość kim się jest i nauczyć sie to wyrażać.
Przyjrzyj się stwierdzeniu – Ja jako marka i zadaj pytania:
1. Kim chcę być i jak chcę być postrzegana?
2. Co mój wizerunek mówi o mnie?
3. Co myślę i co czuję – moje przekonania i nastawienie.
Kreowanie wizerunku to bardzo popularny temat. Żeby zacząć go kreować trzeba siebie poznać. Nazwać swoje mocna i słabe strony. Odnależć wartości, misję i stworzyć wizję. A następnie odważnie ją realizować!
W tym wszystkim wygląd gra zdecydowanie dużą rolę. Tylko 7% w naszym wizerunku stanowi słowo. Reszta to mowa ciała (55%) i głos (38%). Wizerunek powinien współgrać z tym co wyrażasz słowami. Spójność wnętrza z wyglądem jest niezbędna. Ludzie czytają każdy fałsz.
Sama prelegentka prowadzi swoją agencję i tworzy, ze wspólniczką, sieć restauracji wegańskich. Jej wizja jest szeroka, bo chce zbudować giganta na wzór McDonalda tylko z wegańską, zdrową kuchnią. Powodzenia!
Agata Swarnowska
Ostatnia prelegentka, Barbara Cabaj nie zdążyła skończyć żadnych studiów, bo rozpoczęła pracę jako Head Visual Merchendiser w Pepe Jeans. Jak to się stało? Od dziecka bawiła się modą. W wieku 15 lat zarabiała już, wraz z koleżanką, na sprzedaży na allegro markowych krawatów zakupionych w ciucholandach. Potem zabrakło krawatów…
Do pracy w Pepe Jeans podchodziła dwa razy. Zdobyła ją swoją kreatywnością i praktycznymi umiejętnościami modowymi. Pracowała tam kilka lat i zakończyła tę pracę osiągnąwszy wszystko co mogła, żeby założyć własną firmę z mężem. Boutique Bielizny to sklep z ekskluzywną bielizną, który początkowo nie bardzo działał. Dopiero kiedy włożyła w to serce jak wcześniej w swoją pracę na etacie – zaczęło się kręcić. Jej przepis na sukces to – nigdy się nie poddawać, nawet jeśli do celu trzeba dążyć dłużej niż zakładałaś. Uczyć się na własnych błędach i wierzyć w to, że Ci się uda!
Motto, które jej przyświeca to sentencja „Nie ważne jak mocno możesz uderzyć, ale jak wiele ciosów możesz przyjąć i nadal iść do przodu!”. Pożyczam, bo zwątpienie przychodzi na każdego.
Bardzo mi się podobała pasja i autentyzm z jakim Barbara Cabaj opowiadała swoją historię i życzę powodzenia w rozwoju biznesu!
Barbara Cabaj
Na końcu zostało zrobione wspólne zdjęcie, które zapożyczam z FP PK.
Dobrze było poczuć się znowu jak studentka:) Mam bardzo dobre wspomnienia z tamtego okresu mojego życia.