Kolejny networking z moim współprowadzeniem za mną! Jak już sobie pozwolisz na coś – świat odpowiada. Madzia Milewska odezwała się do mnie tuż po tym jak zaczęłam organizację networkingu z CUDem i Julią Marcinowska. Bardzo mnie to ucieszyło – to taki mały sygnał, żeby iść tą drogą:) Zgodziłam się i nie żałuję! Bo najważniejsze to brać byka za rogi!
I powiem Ci – warto było:) Było zupełnie inaczej. Inne otoczenie, kawiarnia Stara Praga, inne uczestniczki i inna energia. Tym razem powiedziałam więcej o sobie i wiem, że mówienie od siebie, od serca wychodzi mi najlepiej. Mówiłam o początkach bloga, o tym, że nie zrobiłam tego według żadnych reguł, o których dowiedziałam się o wiele później. Blog powstał spontanicznie i z potrzeby dzielenia się. I rozwija się również spontanicznie i elastycznie, zgodnie z moimi obserwacjami zmieniającego się otoczenia. Ocenę tego jaki jest zostawiam Tobie:)
Po przedstawieniu się uczestniczek, które dotarły na spotkanie, wśród których było kilka czytelniczek mojego bloga, rozpoczęło się wystąpienie Pani Wandy, która zwróciła uwagę na to, żebyś my jako kobiety, powinnyśmy pamiętać o sobie, swoim zdrowiu i dbaniu o siebie na co dzień – mimo zabiegania i mnóstwa obowiązków. Jest to trudne, ale warto pamiętać, że jeśli nie my to choroba może nas zatrzymać. Ona zrobi to skutecznie!
Madzia mówiła o tym, że pasja nadaje życiu sens i szczęście. Dobrze jeśli masz pasję i jesteś w stanie z niej żyć. Ale żeby do tego doszło trzeba to sobie przygotować. Ważne, żeby mieć lub szukać swojej pasji i nawet jeśli nie żyjesz z niej – kultywuj po pracy, bo nadaje życiu sens!
Atmosfera była przednia. Panie, które były na spotkaniu chętnie dzieliły się doświadczeniami, swobodnie włączały do rozmowy. Wszystkie nasze wypowiedzi przeplatane były mnóstwem dygresji. To było bardzo energetyczne spotkanie! Na zakończenie części oficjalnej rozlosowałyśmy nagrody. Tym razem nie byłam sierotką, ale trzymałam kielich z wizytówkami:)
Galeria rzeczy wyszukanych z Ząbkowskiej udostępniła swoje zasoby ubraniowe co Paniom bardzo się podobało:) Która z nas nie lubi ładnych ciuszków?
Była również przestrzeń na rozmowy kuluarowe. Było gwarno i trwały dłużej niż przewidywałyśmy:) Ale to było super.
Zebrałyśmy bardzo krzepiące oceny za miłą atmosferę i autentyczność naszych wystąpień. Były też pytania o kolejną edycję. No i owszem będzie – 23 maja o godz. 9.30 w kawiarni Stara Praga na Ząbkowskiej. Do zobaczenia!
Ja, Madzia i Pani Wanda:)
To było fantastyczne wydarzenie. Dziękuję, że zorganizowałaś je ze mną. Widzieć radość innych kobiet – bezcenne.