Jeśli śledzisz mojego bloga w miarę systematycznie to miałaś okazję już poznać Izę. Znam ją od kilku lat i miałam okazję widzieć jak się cudownie zmienia, jak kształtuje swoją karierę na nowo i teraz widzę, jak bardzo jej to służy. A resztę niech opowie sama – zapraszam!
Izo jesteś ekspertką rekrutacji, wiesz jak szukać dobrych pracowników, jak ich sprawdzić, jak zatrudnić na odpowiednie stanowisko, żeby wszyscy byli zadowoleni. Skąd pomysł na to, żeby uczyć kandydatów do pracy jak ją zdobyć?
Pomysł powstał jako refleksja wypływająca z prowadzonych procesów rekrutacyjnych. Zauważyłam, że wielu Kandydatów, a szczególnie Kandydatek, nie umie „sprzedać się” na rozmowach o pracę. Czasami naprawdę dobre osoby, spełniające stawiane wymagania, z doświadczeniem, umiejętnościami, talentami, nie potrafią tego wszystkiego przedstawić na rozmowie, opowiedzieć o swoich sukcesach, pomysłach, umiejętnościach, silnych stronach. Ja umiem wypytać takie osoby o to wszystko czego potrzebuję i tak poprowadzić rozmowę, aby się otworzyły i zaprezentowały się od najlepszej strony. Tylko kolejny etap to rozmowa z potencjalnym pracodawcą i rekomendowane przeze mnie kandydatki czasami odpadają po spotkaniu, bo brakuje im pewności siebie, bo nie umieją się dobrze zaprezentować, nie umieją negocjować wynagrodzenia. Denerwowało mnie to, bo na każdym kroku spotykam piękne i mądre kobiety, które przegrywają w przedbiegach, gdyż nie wierzą w siebie, zaniżają swoje umiejętności albo nie zdążyły sobie ich uświadomić. Są pełne nieuzasadnionych obaw. Ktoś wpoił im krzywdzące przekonanie, że nie zasługują na więcej, niż dostają.
Postanowiłam zająć się tym tematem i stąd moja książka, kursy on-line, konsultacje i cała działalność pro-bono, bo jestem też ambasadorką projektu Sukces TO JA fundacji Sukces Pisany Szminką oraz mentorką na Poznań Mentoring Walk.
Co jest kluczowe, co decyduje o tym, że pracownik przez Ciebie polecony zostaje zatrudniony?
Jeszcze niedawno odpowiedziałabym, że kluczowe jest posiadanie tych umiejętności, kompetencji i doświadczeń, które wiążą się ze stanowiskiem, których od Kandydata wymaga pracodawca. Ale dzisiaj już wiem, że to jest jedna strona medalu, bo druga to po prostu człowiek, jego charakter i, ja to tak nazywam, energia. Bo można być najlepszym specjalistą, ale pracy nie dostać, bo jako człowiek nie pasuje do organizacji, wyznaje inne wartości niż organizacja i zespół, bo nie wzbudził pozytywnych emocji podczas rozmowy, ja to określam „chemia nie zadziałała” A przecież spędzamy w pracy większą część dnia i aby dobrze w niej funkcjonować, musimy się lubić, czuć dobrze ze sobą.
Jakbyś miała w trzech krokach powiedzieć kandydatowi do pracy – co powinien koniecznie zrobić przed rozmową kwalifikacyjną – to co by to było?
Ja zawsze rekomenduję swoim Klientkom:
– poznaj firmę, aby móc odnieść się w rozmowie do jej oczekiwań, problemów, potrzeb, do specyfiki firmy, aby potraktować tę ofertę pracy jak ofertę najważniejszą, na której bardzo Ci zależy, spersonalizować swoje wypowiedzi pod firmę.
– poznaj siebie, abyś mogła bez stresu odpowiadać na pytania o swoich umiejętnościach, silnych i słabych stronach, sukcesach, pomysłach, gdyż bez takiego przygotowania, bez dobrej znajomości siebie, wiele pytań może być zaskakująca. Gdy znasz siebie, to bez problemu odpowiadasz na pytania dotyczące Ciebie.
– poćwiczyć pewność siebie! To jest spójne z poprzednią wskazówką, bo znajomość siebie buduje poczucie wartości, a z poczucia wartości wynika pewność siebie. Gdy komunikujesz, że jesteś osobą pewną siebie, zarówno mową ciała, głosem jak i tym co mówisz, to druga strona odbiera Cię jako osobę kompetentną i masz większą szansę dostać tę pracę.
Dziś uczysz kobiety poszukujące pracy jak to robić skutecznie – czy jest na to zapotrzebowanie rynkowe?
Według mojego doświadczenia – zapotrzebowanie jest i to duże. Coraz więcej kobiet bierz udział w bezpłatnych webinarach, które organizuję, pobiera darmowe ebooki, kupuje kursy, zgłasza się do mnie na konsultacje, podsyłają też swoje koleżanki a nawet partnerów! Często słyszę „z nieba mi spadłaś”, „jak się cieszę, że na Ciebie trafiłam”, „koleżanka podała mi kontakt do Ciebie, bo potrzebuję Twojej pomocy…”, takie wiadomości i maile otrzymuję regularnie i jest ich coraz więcej. Grupa wsparcia, którą prowadzę na Facebooku „Menedżerki swojej kariery” cały czas się rozrasta, codziennie dołączają nowe dziewczyny. To wszystko pokazuje, że jest zapotrzebowanie. Tylko jeszcze ja muszę z moimi komunikatami dotrzeć do tych wszystkich, zainteresowanych kobiet i tu jest dla mnie wyzwanie!
Jakie największe błędy popełniamy, my kobiety, podczas rozmowy kwalifikacyjnej?
Mam taką listę Top 7, jeśli czytelniczki mają pomysły i doświadczenia i czegoś tu brakuje, chętnie tę listę rozszerzę i dołączę pracę nad zmianą tego błędnego zachowania do moich materiałów.
Moje Top 7 błedów popełnianych przez kobiety:
- Umniejszanie swoich osiągnięć.
- Brak pewności siebie.
- Umniejszanie oczekiwań finansowych.
- Zgadzanie się na wszystko, brak negocjacji warunków pracy.
- Brak reakcji na niestosowne pytania i uwagi.
- Skupianie się na swoich słabościach.
- Nieumiejętność odpierania krytyki.
Co najbardziej lubisz w swojej pracy dziś?
W mojej pracy lubię najbardziej to, że to co robię ma sens, że pomagam innym, zmieniam ich życie na lepsze. Dzielę się wiedzą, zmieniam przekonania które tkwią w naszych głowach, bo nad swoimi też stale pracuję, i to pomaga kobietom wprowadzać zmiany w ich życiu, aby czuły się spełnione, szczęśliwe, czerpały satysfakcję ze swojej pracy, bo praca to ważny element naszego życia i warto mieć taką, która daje satysfakcję i poczucie sensu.
A co jest największym wyzwaniem?
Największym wyzwaniem w pracy z kobietami jest praca z ograniczającymi przekonaniami, a tych kobiety mają mnóstwo. Najczęstsze: nie jestem wystarczająco dobra, nie nadaję się, co inni pomyślą, inni są lepsi, nie wypada się chwalić, kobiecie nie wypada, negocjowanie wynagrodzenia jest takie nieeleganckie, głupio mi rozmawiać o pieniądzach, nie zasługuję jeszcze na awans / wyższe wynagrodzenie.
Przekonania takie powstają najczęściej w dzieciństwie, budują się latami w naszej głowie i nie jest to łatwe zadanie, aby je usunąć, wymienić na przekonania wspierające. Dobra wiadomość jest taka, że można to zmienić, tylko potrzebny jest czas i jest to proces, coaching ma na to skuteczne narzędzia i z których zawsze korzystam prowadząc procesy coachingowe z moimi Klientkami.
Wiem, że napisałaś książkę, która wkrótce się ukaże – dla kogo ona jest?
Książka jest dedykowana dla kobiet, które chcą zmienić pracę, szukają nowej pracy, chcą wrócić na rynek pracy po przerwie. W tej książce jest wszystko, co trzeba wiedzieć, aby dobrze przygotować się do procesu zmiany pracy i przejść tę zmianę szybko, skutecznie i z sukcesem. To kompendium wiedzy, doświadczeń, narzędzi i inspiracji, a efektem będzie całościowe przygotowanie do zdobycia nowej pracy. W książce przekazuję nie tylko konkretną wiedzę, ale również zadania do przemyślenia, przygotowania się i przećwiczenia, aby każda kobieta mogła dobrze się przygotować, również mentalnie i podejść do tej zmiany z pewnością siebie i zwiększyć skuteczność podejmowanych działań! Ogromną wartością książki są konkretne przykłady, które można wykorzystać dla siebie i dostosować do swojej sytuacji.
Jaki problem rozwiązuje Twoja książka?
Moja książka rozwiązuje kilka problemów, gdyż w procesie szukania i zmiany pracy, na różnych etapach tego procesu, pojawiają się różne problemy. Najczęstsze problemy to:
- Kandydatki wysyłają CV i nie mają zaproszeń na rozmowy rekrutacyjne, lub maja ich bardzo mało, a to świadczy o nieskuteczności dokumentów aplikacyjnych.
- Kandydatki, chcą wrócić na rynek pracy po przerwie lub zmienić pracę po wielu latach pracy w jednej firmie i nie wiedzą jak przygotować skuteczne dokumenty aplikacyjne, jak przygotować się do rozmowy rekrutacyjnej, gdzie i jak tej pracy szukać.
- Kandydatki otrzymują zaproszenia na rozmowy rekrutacyjne, ale nie otrzymują propozycji pracy, czyli jest jakiś problem na spotkaniach, według mojego doświadczenia to najczęściej nieznajomość siebie i nieumiejętność opowiadania o sobie w kontekście oferowanego stanowiska, stres i brak pewności siebie, umniejszanie swoich umiejętności, zaniżanie oczekiwań.
- Dużym problemem jest rozmowa o wynagrodzeniu, umiejętność wybadania co może zaoferować firma i czy jest to spójne z oczekiwaniami Kandydatki.
- Brak pewności siebie i stres na rozmowach rekrutacyjnych, który utrudnia skuteczne zaprezentowanie swojej kandydatury i zmniejsza szansę na otrzymanie pracy.
Na wszystkie powyższe problemy są rozwiązania w mojej książce 😊
Gdzie będzie można kupić Twoją książkę? Kiedy?
Książkę wydałam w systemie selfpublishingu, więc jest dostępna na mojej stronie www.kursy.wolyniecsobczak.com. Już wkrótce będą dostępne tam również kursy online, bo pracuję właśnie nad ich uruchomieniem.
Jak patrzysz teraz z perspektywy to co spowodowało, że Twoje działania nabrały rozpędu?
Szczerze mówiąc, rozpęd rozpoczął się, gdy zaczęłam być sobą, a pomógł mi w tym test archetypów. Test uświadomił mi, a tak naprawdę potwierdził moje odczucia, że jestem archetypem Przyjaciela / Towarzysza z poczuciem humoru, z domieszką Buntownika. I to jestem właśnie ja! Wcześniej starałam się być raczej poważna, aby moi odbiorcy postrzegali mnie jako osobę profesjonalną i kompetentną. Elegancka koszula lub kostium dopełniały ten wizerunek. Cała moja strona internetowa komunikowała, że jestem osobą profesjonalną i poważną 😉
Gdy zrozumiałam, że to nie jest właściwa droga, nie ten styl komunikacji i nie do końca prawdziwe wrażenie, odpuściłam bycie poważną. Zaakceptowałam, że nie wszyscy muszą mnie lubić, nie każdemu będę odpowiadała i to jest OK. Będąc sobą przyciągam ludzi podobnych do mnie i świetnie nam się współpracuje, gdy każdy jest szczery.
Każdemu rekomenduję – warto być sobą!
Znamy się od kilku lat i obserwuję Twoje poczynania od jakiegoś czasu, czuję się też matką chrzestną Twoich, pierwszych kroków w transmisjach na żywo i chcę Cię zapytać – jak dziś oceniasz ten krok, którym pokonałaś na pewno jedno ze swoich uprzedzeń? Czy było warto?
Dla mnie to był krok milowy. Mikrofon, który zakupiłam do tego celu leżał i kurzył się na półce dobre pół roku. Miałam ogromny stres przed kamerą, przed nagraniami wideo, a co dopiero przed transmisją na żywo. Koszmar!
Dziękuję, że byłaś ze mną w tych moich pierwszych doświadczeniach, wspierałaś, dodawałaś odwagi, namówiłaś mnie w zasadzie do tego! Pamiętam nasz pierwszy live, coś nie zadziałało, transmisja się nie uruchomiła, przekładałyśmy ją na nowy termin. Jakość pierwszej transmisji była fatalna, nie miałam dobrego oświetlenia, dźwięk był słaby, ze stresu zapomniałam połowy rzeczy, które miałam powiedzieć! Pół nocy nie spałam tylko analizowałam co źle powiedziałam, co powinnam powiedzieć, czego nie powinnam robić. Co odbiorcy sobie o mnie teraz myślą! Było to bardzo stresujące przeżycie. Każda kolejna transmisja to było przełamywanie strachu i ograniczających przekonań. Obecnie robię transmisje co tydzień, w każda środę na moim funpage’u prowadzę live’y na temat przygotowania się do zmiany pracy. W wakacje zaczęłam też nagrywać filmiki i umieszczać je na YouTube, bo to kolejny kanał, w którym zaczynam działać.
Czy było warto? Zdecydowanie tak!
Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?
Najbliższa przyszłość to rozwój kursów online. Do tej pory miałam jeden główny kurs, który zawiera całą wiedzę na temat tego jak się przygotować i zmienić pracę oraz mały kurs o profilu na LinkedIn. Obecnie tworzę nowe kursy, które skupiają się na pojedynczych, najczęstszych problemach moich Klientek, aby każdy wybrał dla siebie to, czego w tej chwili potrzebuje: skuteczne dokumenty aplikacyjne, przygotowanie do spotkania rekrutacyjnego, zbudowanie pewności siebie oraz profil na LinkedIn, bo to jest przy dzisiejszym rynku pracownika to miejsce, gdzie rekruterzy poszukują Kandydatów do prowadzonych projektów rekrutacyjnych.
Dziękuję za rozmowę i życzę Ci dalszych sukcesów!
