Mam za sobą już kilka transmisji na żywo, w tym transmisji na żywo z gościem. Wkrótce będą kolejne. Dziś nie jest to już jednak dla mnie taki stres jak kiedyś! Ale to nie stało się z dnia na dzień. Dojrzewałam do tego przez długi czas. Finalnie – udało się!
Jeśli nie możesz się przełamać, a byłoby Ci to potrzebne do rozruszania biznesu, do zwiększenia rozpoznawalności swojej marki – to skorzystaj z moich doświadczeń.
Nigdy nie lubiłam siebie w oku kamery. Unikałam wszelkich filmów jak ognia. Udało mi się przełamać po wielu małych krokach, które zdecydowałam się zrobić. Ty też możesz!
Małe kroki
To najlepsza metoda. Zacznij od tego, żeby nagrać się na video, którego nikt nie zobaczy. Jeśli nie chcesz żeby ktoś Cię słuchał czy oglądał w trakcie nagrania – wyjdź na spacer i zrób krótkie nagranie. Potem je obejrzyj, spojrzyj na siebie krytycznie i zobacz jaki masz ton głosu, jak gestykulujesz, jakie robisz miny. Możesz się zdziwić jak bardzo kamera może zestresować. Moje pierwsze video zaskoczyły mnie tym jak bardzo ruszałam głową i robiłam dziwne, nerwowe miny. Ale wiem już, że nad tym można popracować i zapanować. Trzeba tylko ćwiczyć, bo to właśnie ćwiczenie czyni mistrza! Nie inaczej. Od samego myślenia o tym nic się nie zmieni!
Kiedy już nagrasz video to spróbuj z live’em – to jeszcze trochę inaczej, bo musisz mieć świadomość, że ktoś może Cię oglądać w czasie rzeczywistym i nie możesz już nic w tym nagraniu zmienić… To jest ta trudność. Nagrywasz i idzie w eter – tak jak w telewizji w programach na żywo 🙂 Już się zmartwiłaś? Nie ma się czego bać! Na swoim profilu osobistym masz możliwość przeprowadzenia transmisji na żywo… tylko dla siebie lub zaprosić przyjaznych znajomych, którzy obejrzą i dadzą konstruktywny feedback. W ten sposób będziesz miała pierwszą próbę za sobą i opinię pierwszego widza również!
Daj sobie czas
Nie rób niczego na siłę. Jak będziesz ćwiczyła na spokojnie, a nie pod presją, to przyjdzie taki dzień, w którym uznasz, że jesteś gotowa. Tylko daj sobie na to przestrzeń. Pozwól sobie dojrzeć po prostu. Każdy potrzebuje innego czasu. Ty będziesz potrzebowała swojego czasu. Daj go sobie i nie poganiaj się. Trenuj i czekaj aż poczujesz, że to już.
A wtedy ważne będzie …..
Przygotowanie merytoryczne
Przygotuj sobie to co chcesz powiedzieć w trakcie live. Jeśli jest to dla Ciebie bardzo trudne – to po prostu przećwicz całość. Powiedz to sobie przed lustrem, nagraj video, albo live na profilu osobistym. Zobaczysz, że słuchając się, już przy drugiej powtórce, będzie Ci łatwiej, będziesz się czuła pewniej. A podczas transmisji właściwej stres będzie już z pewnością mniejszy! Taki cel mają próby i trening.
A kiedy nabierzesz wprawy to będziesz już tylko zapisywała słowa kluczowe, bo stres nie będzie Cię zjadał a wizji! Da się to zrobić – tylko trenu i uwierz w to!
Zapowiedź transmisji
Korzystaj z BeLive.tv, bo daje możliwość ustawienia daty z wyprzedzeniem i tworzy post informacyjny na fanpage, co jest od razu reklamą wydarzenia. A to ważne, żeby ewentualnie zainteresowane osoby mogły dołączyć do wydarzenia. A te, które nie dołączą będą mogły obejrzeć go później, a zwiększysz jego zasięg udostępniając post na przykład w grupach.
Dzięki BeLive.tv możesz też robić live z gościem lub z kilkoma osobami. Warto zaprzyjaźnić się z tym narzędziem, bo jest łatwe w obsłudze i efektowne.
Wygląd i miejsce nagrania
Żeby zmniejszyć stres musisz zmniejszyć ilość możliwych rozpraszaczy. Znajdź sobie ciche miejsce z dobrym oświetleniem. Ubierz się ładnie, umaluj, tak, żebyś dobrze się czuła i ładnie wyglądała. To też zmniejsza stres. Jeśli pewnie się poczujesz to wszystko będzie dobrze!
A jeśli potrzebujesz wsparcia przy ćwiczeniach przed transmisją czy innych kwestiach związanych z fanpage’em oraz marketingiem online – napisz do mnie, chętnie pomogę! I pamiętaj, że bariery są TYLKO w TWOJEJ GŁOWIE!
