Jak myślisz dlaczego Polki zakładają własne firmy? Z konieczności? Bo skończył się etat? Odszedł mąż? Trzeba zarabiać i tworzymy firmę? Z raportu badania Sieci Przedsiębiorczych Kobiet wynika, że nie do końca tak jest. Zakładamy firmy, bo chcemy wziąć swoje życie zawodowe w swoje ręce. Bo chcemy mieć coś swojego, chcemy się spełniać, rozwijać. A jaki Ty masz powód żeby rozkręcać własną firmę?
Może już go czytałaś, ale jeśli nie wpadł Ci w rękę to podzielę się z Tobą wynikami tego badania zaczerpniętego ze strony Fundacji SPK. Miłej lektury!
Z zawodu jestem prezeską – diagnoza przedsiębiorczości kobiet
Polki zakładają własne firmy przede wszystkim z chęci przejścia „na swoje” i rozwoju osobistego, a nie trudnej sytuacji zawodowej, w której się znalazły – wynika z ogłoszonego w środę raportu przygotowanego przez ośrodek badawczy DELab UW na zlecenie Fundacji Przedsiębiorczości Kobiet. W zdecydowanej większości przypadków przedsiębiorczynie znajdują wsparcie wśród swoich najbliższych, zdarza się jednak później, że ich sukcesy wzbudzają zazdrość w rodzinie.
Doświadczenie warto zdobyć najpierw w korporacji.
Z badania przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Przedsiębiorczości Kobiet wynika, że 67 proc. kobiet, które decydują się podjąć własną działalność gospodarczą, bezpośrednio przed tym pracowało w innej firmie lub instytucji, tylko co ósma przebywała na urlopie macierzyńskim, zaś jedynie 6 proc. respondentek nie podejmowało żadnej innej pracy lub pracowało dorywczo.
Jak się okazuje, kobiety, które decydują się na prowadzenie własnej działalności gospodarczej, mają różne motywacje. 42 proc. respondentek zadeklarowało, że po zdobyciu niezbędnego doświadczenia chciało zacząć „coś swojego”, zaś 37 proc. badanych przyznało, że w dotychczasowym miejscu pracy osiągnęły już wszystko co mogły i chciały.
To pokazuje, że Polki mają nie tylko wielkie ambicje, ale też bardzo duże możliwości. Chcą się rozwijać i mieć realny wpływ na swoje życie i otoczenie. Właśnie między innymi dlatego tak ważne jest tworzenie platform wymiany doświadczeń i programów akceleracyjnych, aby wspierać przedsiębiorcze w Polki w ich dążeniach i pomagać im odkryć ich potencjał – uważa Katarzyna Wierzbowska, Prezeska Fundacji Przedsiębiorczości Kobiet.
Najwierniejszym kibicem najczęściej mąż
Przedsiębiorczynie deklarują, że rodzina wspiera je nie tylko w obowiązkach domowych, ale także wiernie kibicuje rozwijanemu przedsięwzięciu. Aż 80 proc. badanych przyznało, że w początkowym momencie istnienia firmy kluczowym wsparciem była dla nich rodzina (z czego aż 60% wskazało, że to nich mąż/partner był największym oparciem), zaś dla 16 proc. respondentek był to wspólnik lub wspólniczka. Jednocześnie nie można pominąć faktu, że aż 14 proc. mężów wolałoby, żeby ich partnerki nie pracowały zawodowo lecz zajmowały się domem lub dziećmi.
Przedsiębiorcza żona jest inspiracją, ale także rywalem
Wyniki diagnozy przedsiębiorczości kobiet przeprowadzonej na zlecenie Fundacji Przedsiębiorczości Kobiet przez DELab UW pokazują, że kobiety prowadzące własną działalność gospodarczą motywują swoich partnerów do rozwoju zawodowego – ich mężczyźni staja się przy nich bardziej przedsiębiorczy (czterech na dziesięciu mężczyzn postanowiło pracować nad swoimi kwalifikacjami).
Co więcej, aż 18 proc. respondentek deklaruje, iż założenie przez nie firmy zmobilizowało partnera do tego samego. Jednocześnie jednak aż 38% respondentek przyznaje, że partner/mąż przedsiębiorczej kobiety często jest zazdrosny o jej sukcesy. Bo choć panowie niechętnie przyznają się do tego, że nie czują się dobrze, gdy ich żona/partnerka zajmuje wyższe stanowisko lub zarabia więcej niż oni to jednak często ma to miejsce.
W domu panuje demokracja i równy podział obowiązków.
Prowadzenie własnej firmy ma wiele atutów, jednym z nich jest elastyczny czas pracy. Jak się jednak okazuje, kobiety nie muszą martwić się o to, że nie pogodzą obowiązków domowych ze zobowiązaniami zawodowymi. Paniom, które prowadzą własne firmy, często pomagają np. inni domownicy.
43 proc. badanych przedsiębiorczyń przyznało, że dzieli się obowiązkami domowymi po równo ze swoją drugą połową, 28 proc. deklaruje, że zatrudnia pomoc domową lub nianię, która codziennie lub kilka razy w tygodniu wyręcza je w obowiązkach w domu i przy dzieciach. Co czwarta ankietowana utrzymuje, że sama wykonuje większość prac.
Tylko 8 proc. twierdzi, że ze wszystkim radzi sobie sama. Co dziesiątej przedsiębiorczyni pomaga mama lub teściowa. Są też takie domy, w których to mężczyzna przejął wszystkie obowiązki związane z domem i dziećmi – taki stan rzeczy deklaruje 3 proc. badanych.
– To bardzo pozytywne dane, które pokazują, że zmienia się sposób myślenia o kobiecie i jej roli w domu, a mężczyźni coraz chętniej pomagają swoim partnerkom. Przedsiębiorcze kobiety w Polsce nadal nie mają łatwego życia, ale widać, że coś zaczyna się zmieniać – mówi Katarzyna Wierzbowska.
A jak to jest u Ciebie? Co Ty o tym sądzisz? Jaka była Twoja motywacja założenia firmy? A jeśli dopiero o niej myślisz – to dlaczego chcesz ją mieć? Jak prowadzenie działalności wpływa na Twoją rodzinę, bliskich? Czy Twój sukces stał się powodem do zazdrości?
Podziel się swoimi przemyśleniami lub doświadczeniami. A jeśli masz ochotę – napisz na ten temat dłuższy tekst. Jeśli będzie dawał wartość innym to chętnie go, za Twoją zgodą oczywiście, opublikuję!
„Zawód: prezeska – diagnoza przedsiębiorczości kobiet” przeprowadzona na zlecenie Fundacji Przedsiębiorczości Kobiet zrealizowana została w lutym i marcu 2017 roku na próbie 875 respondentek zrzeszonych w ramach Sieci Przedsiębiorczych Kobiet. Badanie sfinansowane zostało z grantu United Way Worldwide dzięki funduszom przekazanym przez Citi Foundation.\
Wg mnie to bardzo dobrze, że świat idzie w tym kierunku, wreszcie kobiety mają coś do powiedzenia na arenie biznesu 🙂