7 sposobów na zmotywowanie się do działania – Kasia Malinowska

| |

Wiosna to świetny czas na zmiany, na rozpoczęcie nowych działań. Jak się do tego zmotywować? Przeczytaj!

Nowe Kasia Malinowska

JAK  ZMOTYWOWAĆ SIĘ  DO DZIAŁANIA

 7 SKUTECZNYCH SPOSOBÓW

Kasia Malinowska

Są sprawy, za które zabieramy się w mgnieniu oka. Są projekty,  które realizujemy od ręki. Są też zadania, które odkładamy w nieskończoność czekając na wenę, lepszy dzień czy bardziej sprzyjające okoliczności. Przekładamy, omijamy szerokim łukiem, a one wciąż wiszą nad nami niczym tykająca bomba. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że jeśli nie weźmiemy się w garść i natychmiast nie zabierzemy do pracy, bomba wybuchnie siejąc chaos i spustoszenie. Wiemy też (z wcześniejszych doświadczeń), że pociągnie to za sobą wyrzuty sumienia, uruchomi wewnętrznego krytyka, a nasze poczucie własnej wartości zacznie podupadnie.

A gdyby tak zmienić rzeki bieg? Przecież musi istnieć jakiś sposób aby się skutecznie zmotywować, narzucić sobie dyscyplinę i wypracować konsekwencję. Oczywiście, że tak! Nawet kilka 🙂

Oto one:

1.PODEJDŹ TO TEGO ZADANIOWO

Większość osób czeka na ‘ten moment’. Oczekują inspiracji, weny, motywacji, które popchną je do działania. Tymczasem, w życiu wykonujemy całą masę zadań. Gdyby zrealizowanie ich zależało tylko i wyłącznie od stopnia motywacji jaką odczuwamy (lub raczej jakiej w danym momencie nam brakuje) większość zadań i spraw nigdy nie ujrzałaby swojego finału. Dlatego warto czasem przełączyć się na tryb zadaniowca. Mam projekt do wykonania, więc biorę się do pracy. Nie czekam na boską inspirację, która spłynie na mnie z nieba. Po prostu działam. W takich sytuacjach bardzo przydatne jest zadanie sobie pytania: PO CO? Po co ja właściwie chcę to zrobić? Co chcę w ten sposób osiągnąć? Co to ma mi dać? Jak się poczuję po wykonaniu zadania?

Przykład z życia wzięty – sprzątanie. Większość z nas, delikatnie to ujmując,  nie przepada za tą czynnością. Czekanie aż poczujemy ogromny entuzjazm, a może nawet ekscytację na samą myśl o sprzątaniu byłaby kompletnym idiotyzmem. Ale jeśli jasno odpowiesz sobie na wyżej postawione pytanie np.: ”Sprzątam, ponieważ uwielbiam przebywać w czystej i uporządkowanej przestrzeni” zdecydowanie łatwiej będzie Ci podjąć się zrealizowania zadania. Wizja osiągniętego celu będzie na tyle kusząca i ekscytująca, że poczujesz to całym sobą. Dzięki temu, będziesz dążył, za wszelką cenę, aby znaleźć się w tym miejscu, a zatem podejmiesz działanie, którym w tym przypadku jest sprzątanie.

2.WYŁĄCZ  EMOCJE

Tak!  Tak! Nie przesłyszałeś się. Wiem, że ten punkt stoi w sprzeczności z tym co zapewne do tej pory słyszałeś. Psychologia motywacji na każdym kroku podkreśla dobroczynną moc emocji, jako najlepszego sprzymierzeńca w działaniu. Do licha! Są jednak pewne sytuacje, w których lepiej wyłączyć emocje i skupić się jedynie na działaniu. Tylko tyle i aż tyle. Prosty przykład. Kiedy wczesnym rankiem wchodzę zaspana do łazienki jedną z pierwszych czynności jakie wykonuje jest mycie zębów. Czy czekam aż ogarnie mnie wszechmocna motywacja? Czy czekam aż całą sobą poczuję jak bardzo pragnę umyć zęby? Nie!!! Nie zastanawiam się nad tym co czuję, nie skupiam mojej uwagi na emocjach, ponieważ to nie jest w tym konkretnym zadaniu istotne. Biorę szczoteczkę, nakładam pastę i wykonuje dobrze mi znaną sekwencję kroków. Bo wiem PO CO. Przykład, który podałam może Ci się wydać trywialny, ale tu chodzi o pewien mechanizm, który możesz z powodzeniem zastosować przy innych działaniach. Wyłączam emocje, skupiam się na działaniu, wyrabiam nawyk. To naprawdę działa. Sam sprawdź 🙂

3.WYELIMINUJ CHAOS

Jednym z częstszych powodów dla, których nie podejmujemy działania jest chaos informacyjny. Nie wiemy co dokładnie mamy zrobić, nie rozumiemy czego dane zadanie od nas wymaga. Nasz wewnętrzny słoń (metafora, która pojawia się w książce ”Pstryk. Jak zmieniać, żeby zmienić” Chip& Dan Heath) nie ruszy z miejsca dopóki nie otrzyma jasnych i klarownych wskazówek. Dlatego, zanim rozpoczniemy konkretne działania, dobrze jest się przygotować do zadania i zebrać jak najwięcej informacji, które będą Twoim sprzymierzeńcem. Im lepiej jesteś przygotowany, tym bardziej oswajasz się z sytuacją. Im bardziej przejmujesz kontrolę nad danym zadaniem, tym większe Twoje poczucie pewności siebie. To uczucie oddala lęk i brak wiary w powodzenie. Dzięki temu, w sposób naturalny przełączasz się z trybu „wycofany i bierny” na tryb „pewny siebie i podejmujący działanie”. Aby skutecznie wyeliminować chaos i przypadkowość, warto zadać sobie kilka kluczowych pytań: Co konkretnie mam zrobić? Czego to zadanie ode mnie wymaga? Jakie umiejętności będą mi potrzebne? Kto może mnie w tym wspierać? Etc.

4.ZMNIEJSZ ZASIĘG ALE TRZYMAJ SIĘ PLANU

Wyobraź sobie taką oto sytuację. Masz do napisania pracę magisterską. Odkładasz to z dnia na dzień, wymyślasz tysiące powodów, dla których nie możesz zacząć. Wreszcie przychodzi „ten dzień”. Czujesz chęć, masz wenę, jesteś pełen energii. Jednym słowem: „Moc jest z Tobą”. Niesiony na fali entuzjazmu postanawiasz, że dziś napiszesz pierwszy rozdział. Los jednak bywa przewrotny. Dostajesz telefon od mamy, która właśnie miała drobną stłuczkę. Jest roztrzęsiona, prosi żebyś przyjechał na miejsce wypadku i pomógł jej załatwić wszelki formalności. Co robisz? Oczywiście rzucasz pisanie i pędzisz na złamanie karku pomóc swojej mamie. To oczywiste! Ale jak to się ma do Twojego postanowienia? Co z pierwszym rozdziałem pracy magisterskiej? Najczęściej  NIC. Skoro już tyle czasu zmarnowałeś, nie dasz rady napisać tyle ile planowałeś, więc … Rezygnujesz, prawda? To najczęściej popełniany błąd. Co można zatem zrobić w takiej sytuacji? Można zmniejszyć zasięg wciąż trzymając się planu. Można napisać kilka stron, zamiast całego rozdziału, można zrobić wstęp, wypunktować istotne założenia. Najważniejsze, aby nie rezygnować z działania! Dzięki temu zachowasz naturalną ciągłość i nie będziesz znów startował z punku „0” (Przecież, ile razy można? To strasznie deprymujące). A zatem zrób mniej niż planowałeś, ale zrób! To szalenie ważne.

5.OTACZAJ  SIĘ  WŁAŚCIWYMI  LUDŹMI

Jeśli chcesz zmotywować się do zmiany nawyków żywieniowych i rozpocząć aktywny tryb życia, dobrze żebyś miał w swoim otoczeniu takie właśnie osoby. Dlaczego? Dlatego, że naturalną potrzebą człowieka jest potrzeba asymilacji, chęć przynależności. Przyjrzyj się uważnie dzieciom. Kiedy wchodzą w nowe środowisko w sposób naturalny starają się niejako wpasować w otoczenie. Czy to na poziomie ubioru, sposobu mówienia, zainteresowań czy poglądów. Krótko mówiąc, odzwierciedlają osoby, z którymi spędzają czas. To samo będzie z Tobą. Jeśli chcesz otworzyć własną firmę, otaczaj się ludźmi przedsiębiorczymi, którzy mogą cię zainspirować swoim doświadczeniem oraz wiedzą w tej dziedzinie. Podpatruj i wyciągaj wnioski. Otoczony osobami aktywnymi sam, prędzej niż się spodziewasz, zaczniesz przejmować inicjatywę i podejmować działania, które  jeszcze do niedawna odkładałeś w nieskończoność. 

6.ZADBAJ O SIEBIE

Zmęczony i przepracowany nie zdołasz zmobilizować się do kolejnego działania, co więcej, w takim stanie łatwo padniesz ofiarą czarnych myśli, deprecjonujących opinii i ”mądrości” wewnętrznego krytyka, który uwielbia ciosać Ci kołki na głowie. A zatem, zanim przystąpisz do jakiegokolwiek działania, zadbaj o siebie, odpocznij, zrelaksuj się. Postaraj się o dobre emocje i wspierające myśli. To szalenie ważne. Jesteśmy systemem naczyń połączonych. To jak się czujemy, wpływa na to co myślimy o sobie. To jak myślimy, przekłada się na działania, które podejmujemy oraz te, których notorycznie unikamy. Zrób wszystko co w Twojej mocy aby warunki w jakich realizujesz swoje zadania wspierały Cię w każdy możliwy sposób. Nudne i rutynowe sprzątanie może okazać się całkiem przyjemne, gdy wykonywane przy akompaniamencie Twojej ulubionej kapeli rockowej lub w rytmach improwizowanego koncertu jazzowego. Wiem co mówię:) Chcę Ci pokazać, że powodzenie w realizowaniu najbardziej nielubianych i odkładanych przez Ciebie zadań, zależy w dużej mierze od Twojego nastawienia, za które odpowiedzialny jest nie kto inny, jak tylko Ty.

7.ZAPLANUJ  NAGRODY 

Pamiętasz wewnętrznego słonia, o którym pisałam Ci w punkcie 3? Otóż musisz wiedzieć, że uwielbia być on nagradzany. Najszczęśliwszy jest wtedy, gdy dostaje dużo nagród. Tylko w takich okolicznościach jest naprawdę chętny do współpracy. Dlatego warto przed podjęciem zadania zaplanować sobie jakąś nagrodę. Niech będzie to coś, co sprawi Ci niebywałą przyjemność i wynagrodzi trud i wysiłek, jaki włożyłeś w realizację zadania. Mając świadomość czekającej Cię nagrody, o wiele chętniej podejmiesz działanie i o wiele bardziej się w nie zaangażujesz. To pewne.

Skuteczne motywowanie się do działania to nie sztuka, to nauka. Jeśli skorzystasz z tych pomysłów i wprowadzisz je w życie, jestem więcej niż pewna, że z powodzeniem zrealizujesz każde zadanie i z sukcesem podejmiesz się każdego wyzwania jakie postawi przed Tobą los.

POWODZENIA!

Poprzednie

Campus Warsaw – czy znasz to miejsce?

Artykuły biurowe, które powinny znaleźć się w Twojej firmie

Dalej