Kobiecość a niepełnosprawność – Anna Śleboda

| |

Jakiś czas temu na jednej z grup kobiecych, w dniu poszukiwania osób, miejsc, rzeczy napisałam, że chętnie udostępnię mój portal na artykuły gościnne z zakresu rozwoju osobistego i innych ciekawych tematów dla kobiet. Mam nadzieję, że dla małych kobiecych firm, działalności, blogów, będzie to pozytywne doświadczenie. Jednak nie dotyczy ono agencji, które chcą się w ten sposób promować swoje produkty. Tutaj już publikacja jest płatna:) Póki co zapraszam na pierwszy gościnny artykuł od Anny Ślebody!

Anna Śleboda

KOBIECOŚĆ A NIEPEŁNOSPRAWNOŚĆ

Anna Ślebioda

Wiele z nas poczyniło postanowienia noworoczne. Część z nas chce schudnąć, część znaleźć miłość, a niektóre z nas – po prostu czuć się kobietą. Tylko co się za tym kryje?

Wizerunek kobiety

W mediach widzimy piękne aktorki z talią osy, okładki czasopism epatują seksapilem modelek pozujących do fotografii. Nic więc dziwnego, że przyjmujemy to jako wyznacznik kobiecości – w końcu media nie bez powodu nazywane są czwartą władzą. Zaczynamy gonić za tym, co jest bardzo trudne do osiągnięcia, a w przypadku niepełnosprawności – wręcz nieosiągalne.

Niepełnosprawność

Zanim spojrzymy na kwestię kobiecości w niepełnosprawności, zastanówmy się, co w ogóle oznacza słowo “niepełnosprawność”. Tak naprawdę jego definicja cały czas ewoluuje i jest bardzo płynna. Według Światowej Organizacji Zdrowia, „Osoba niepełnosprawna to osoba, u której istotne uszkodzenia i obniżenie sprawności funkcjonowania organizmu powodują uniemożliwienie, utrudnienie lub ograniczenie sprawnego funkcjonowania w społeczeństwie, biorąc pod uwagę takie czynniki jak płeć, wiek oraz czynniki zewnętrzne”. Z kolei Ustawa o Rehabilitacji Zawodowej i Społecznej mówi, że „Niepełnosprawnymi są osoby, których stan fizyczny, psychiczny lub umysłowy trwale lub okresowo utrudnia, ogranicza bądź uniemożliwia wypełnianie ról społecznych, a w szczególności ogranicza zdolności do wykonywania pracy zawodowej, jeżeli uzyskały orzeczenie: o zakwalifikowaniu do jednego z trzech stopni niesprawności albo orzeczenie o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy, a jeżeli nie ukończyły 16 roku życia – orzeczenie o rodzaju i stopniu niepełnosprawności. Ratyfikowana w 2012 r. Konwencja o Prawach Osób Niepełnosprawnych określa, że „niepełnosprawność jest koncepcją ewoluującą, i że jest wynikiem interakcji pomiędzy osobami z dysfunkcjami a barierami środowiskowymi i wynikającymi z postaw ludzkich, będącej przeszkodą dla pełnego uczestnictwa osób niepełnosprawnych w życiu społecznym, na równych zasadach z innymi obywatelami.

Choć widzimy tu pewne różnice, we wszystkich definicjach wspomniane są funkcje społeczne. Jakie funkcje społeczne ma zatem kobieta?

Kobieta w społeczeństwie

Niemal każda kobieta marzy o szczęśliwym związku. Jego następstwem nierzadko jest ślub, czyli bycie żoną, lub macierzyństwo, czyli bycie matką. Żona i matka to role społeczne, które, zgodnie z definicjami, powinny być trudno dostępne dla kobiet niepełnosprawnych. I może rzeczywiście są. Pytanie tylko brzmi, czy rzeczywistym powodem jest niepełnosprawność, czy jej postrzeganie. C. Barnes rozróżnił 9 wizerunków osoby niepełnosprawnej promowanych w mediach:

  1. Osoba wymagająca pomocy.

  2. Osoba groźna

  3. Przedmiot przemocy

  4. Superkaleka

  5. Obiekt drwin

  6. Wróg samego siebie

  7. Ciężar dla społeczeństwie

  8. Osoba niezdolna do pełnego udziału w życiu społecznym.

  9. Osoba normalna, przy czym normalność akcentuje się w sposób tendencyjny.

Jak widać, w tych wizerunkach próżno szukać choć śladu kobiecości. Możemy dostrzec, że opierają się one często na wyglądzie zewnętrznym. Czy zatem na nim bazuje kobiecość?

Kobiecość

Na blogu „Alchemia kobiecości” czytamy, że kobieta jest ciepła, czuła i wrażliwa. Wtedy może rzeczywiście epatować kobiecością, stać się matką, żoną czy też kimś jeszcze innym. Jak widać, cechy te w ogóle nie odnoszą się do niepełnosprawności. A więc? Jak to jest z tą kobiecością? Opierając się na przekazie społecznym oraz różnego typu publikacjach, można pogubić się w gąszczu informacji. Spora część społeczeństwa twierdzi, że niepełnosprawność przeszkadza czy wręcz uniemożliwia bycie stuprocentową kobietą. W artykułach z zakresu gender studies możemy znaleźć dwie wykluczające się informacje: jedną potwierdzającą wyżej wspomnianą tezę, a drugą mówiącą o tym, że kobiety niepełnosprawne1 ulegają podwójnej dyskryminacji z racji tego, że są kobietami oraz z powodu niepełnosprawności. Gdzie leży prawda? W sercu tych kobiet. Sercu, które potrafi kochać i być kochanym.

1. Powszechnie przyjęło się określenie “osoba z niepełnosprawnością” wskazujące na fakt, że niepełnosprawność jest czymś “pobocznym”. Tymczasem, według modelu brytyjskiego, niepełnosprawność wpływa na tożsamość i dlatego używa się tu określenia “osoba niepełnosprawna”.

Anna Ślebioda – naukowo zajmuje się zagadnieniem kobiecości u kobiet niepełnosprawnych, pracuje w agencji marketingowej, prowadzi blog „Moherowa feministka”, działa w Centrum Badań im. Edyty Stein na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza.
Poprzednie

Program pit do rozliczeń za 2016 rok

Inspiracje dla przedsiębiorców – networking z WWK

Dalej