Tak sobie pomyślałam dzisiaj, żeby było inaczej. Są wakacje i jest niedziela, a czasami jest tak, że nie wiesz co zrobić na obiad. Po prostu pomysłu brak. Dziś podrzucam Ci pomysł na placki z cukinii, marchewki i ziemniaka. Jak się je robi?
Są proste, ale wymagają pracy. Jak wszystko co sama robisz w kuchni. A konkretne proporcje na ok. 20 małych placuszków to:
1 cukinia średniej wielkości
2 średnie marchewki
2-3 średnie ziemniaki
2 jajka
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
mąka
pietruszka świeża
cebula, czosnek
Najważniejsze jest, żebyś dała mniej więcej 3 równe części każdego warzywa. Trudno to opisać wielkościami tychże. Następnie zetrzyj je wszystkie (po obraniu rzecz jasna) na grubych oczkach tarki. Posól (sól + trochę vegety) i popieprz. Warzywa oddadzą wodę, więc odlej jej trochę. I dopiero dodaj do tego 2 nieduże jajka, gałkę muszkatołową (do smaku), poszatkowaną zieloną pietruszkę, startą cebulę i ząbek czosnku. Wymieszaj i dodaj 4-5 łyżek mąki wrocławskiej. Konsystencja musi być zwarta, ale nie „kitowata”. Wszystkiego musi być w sam raz.
Ciasto gotowe, teraz wystarczy rozgrzać olej na patelni i formować małe placuszki, które lepiej się przewraca. Piec do złotego koloru. Podawać ze śmietaną:)
Najlepiej smakują tuż po zrobieniu! Udanego dnia! Smacznego!