W poszukiwaniu własnej wartości – Kasia Malinowska

| |

Z przyjemnością przeczytałam ten artykuł. Można wyciągnąć dla siebie naukę jak zbudować swoją wartość. Tak naprawdę wystarczy to tylko odkryć i wreszcie uwierzyć, że wszystko co nam jest potrzebne jest w nas i że jesteśmy wartościowe z samego faktu istnienia. Zainwestujcie chwilkę w lekturę i przemyślenia, bo czas poświęcony sobie to zawsze bardzo dobra inwestycja!

kasia malinowska

W POSZUKIWANIU WŁASNEJ WARTOŚCI …

Kasia Malinowska

JOANNA: w zawrotnym tempie rozwija swoją karierę naukową. Obroniła doktorat, prowadzi wykłady na najbardziej prestiżowych uczelniach w kraju i za granicą. Ma na swoim koncie kilka książek oraz kilkadziesiąt publikacji z zakresu ekonomii i marketingu.

MONIKA: szalona globtroterka, która samotnie przemierza świat. Kilka razy w roku zamyka swoją rzeczywistość w przestrzeni plecaka i wyrusza w najbardziej odlegle i dzikie zakątki świata. Mówi, że tam dotyka prawdziwego życia, odnajduje sens.

JOWITA: wybudowała dom dla siebie i swoich córek. Kiedy rozstała się z mężem i z dnia na dzień straciła dach nad głową, obiecała sobie, że zrobi wszystko żeby dziewczynki odzyskały poczucie bezpieczeństwa, więc wybudowała dla nich dom. Od zera, od podstaw, od fundamentów.

BARBARA: od wielu lat toczy heroiczną walkę z nałogiem swojego syna. Każdego dnia jest jego siłą, nadzieją, opoką, przyjaciółką, mentorką, ramieniem na którym może się wypłakać.  Wszystko po to aby alkohol w  końcu odszedł, zostawił, dał im spokój.

Mogłabym wymieniać dalej. Znam wiele takich Kobiet.

Różni je pochodzenie, wykształcenie, status materialny, model życia jaki wybrały. Łączy … BRAK WIARY W SIEBIE, BRAK POCZUCIA WŁASNEJ WARTOŚCI, a co za tym idzie,  BRAK WEWNĘTRZNEGO SPOKOJU.

Brzmi jak paradoks, prawda? Przecież są silne, przecież tyle osiągnęły, przecież zdobywają kolejne tytuły naukowe, przecież są niebywale odważne i wytrwałe, przecież ….

No właśnie, okazuje się, że to wszystko nie ma najmniejszego znaczenia. Tak postrzegamy je my, tzn. otoczenie. Ale ONE widzą siebie zupełnie inaczej. Dlaczego? Co sprawia, że pomimo tego co udało im się w życiu osiągnąć, wciąż  brakuje im wiary w siebie?

Otóż poczucie własnej wartości jest kształtowane przez całe życie, tak, jak wszystkie przekonania o sobie i świecie. W dużej mierze zależne od tego, jak dużo akceptacji, miłości i wsparcia dawali nam rodzice w dzieciństwie. Jak dużo akceptacji i miłości dajemy sobie dziś same. I jak często porównujemy się z innymi lub wyidealizowanym obrazem siebie.

POŻEGNAJ SKROMNĄ DZIEWCZYNKĘ

Kiedy gratuluję Joannie rocznego kontraktu na uniwersytecie w Berlinie, słyszę: ‘Oj, wiesz to trochę przypadek. Tak jakoś wyszło, łut szczęścia’.

Kiedy mówię Monice, że jestem pod wrażeniem jej dalekich podróży i zazdroszczę  jej tej odwagi, która popycha ją w zupełnie dla  mnie nieznane rejony świata, słyszę: ’No co Ty, to przecież nic nadzwyczajnego’.

Kiedy mówię Jowicie, że chylę czoła przed jej samodzielnością i zaradnością związaną z budową domu (a co nieco wiem na ten temat), słyszę; ‘Daj spokój, to nie było wcale trudne’.

No właśnie … Dziewczyny dlaczego umniejszacie swoje osiągnięcia? Dlaczego dewaluujecie swoje umiejętności? Dlaczego czujecie opór przed powiedzeniem światu: Tak jestem genialna! Sama sobie na to zapracowałam! Wiem, że dużo osiągnęłam i jestem z siebie dumna!

Wciąż pokutuje w nas syndrom skromnej dziewczynki. Tak większość z nas była wychowana. Nie było w dobrym tonie tak zwane ‘wychylanie’ się, … bo zaraz przyklejano nam łatkę ‘samochwała co w kącie stała’. Ale dlaczego popadać z jednej skrajności w drugą? Dziewczyny, jesteście W-S-P-A-N-I-A-Ł-E !!! Najwyższy czas, żebyście to poczuły i z dumą powiedziały całemu światu.

POKAŻ, ŻE JESTEŚ WAŻNA

Kiedy pracuję z kobietami w trakcie sesji coachingowej  nad poczuciem własnej wartości, często mówię im:

‘ Wybacz każdemu, kto nie powiedział Ci, że jesteś ważna’.

‘ Wybacz każdemu kto nie powiedział Ci, że jesteś potrzebna’.

 ‘Wybacz każdemu kto nie zaakceptował Ciebie taką, jaką jesteś’. 

Ale na początku  …

wybacz sobie, bo to Ty w pierwszej kolejności musisz to zrobić.

To, że nie nauczono Cię tego w dzieciństwie, nie jest żadnym wytłumaczeniem. Dziś jesteś mądrą, dorosłą, świadomą kobietą. Dziś to Ty decydujesz, którą drogą chcesz pójść.

A zatem, zastanów się …

Co robisz dla siebie?

Jak pokazujesz sobie, że jesteś ważna?

Jak wiele uwagi poświęcasz swoim potrzebom, pasjom, zainteresowaniom?

W jaki sposób dbasz o wewnętrzny spokój oraz harmonię w swoim życiu?

Nie oczekuj, że inni będą Cię kochali jeśli Ty nie kochasz siebie!

Nie oczekuj, że inni dostrzegą Twoją wartości jeśli Ty sama jej nie zauważasz!

Nie oczekuj, że inni uwierzą w Ciebie jeśli Tobie brakuje tej wiary!

Pamiętaj, jeśli  chcesz zobaczyć zmianę w innych, najpierw uczyń ją w sobie!

ZMIEŃ KOLEJNOŚĆ

Wiecznie zabiegana i zapracowana,  rozciągasz czas do  granic możliwości. Stajesz na głowie żeby: zdążyć, pomóc, zrealizować, nie rozczarować. Jest przecież: praca, dom, dzieci, mąż, chorujący rodzice, brat co właśnie miał wypadek, przyjaciółka nagle skazana na samotność, cioteczny wuj stryja, szwagierka ze strony babki …. Zaraz, zaraz …a gdzie jesteś TY? No tak, na samym końcu … bo przecież Oni są ważniejsi, bo IM się bardziej należy niż Tobie, bo to o Nich trzeba zadbać, bo to IM trzeba pomóc. I kto ma to wszystko zrobić? Oczywiście TY!!!

Moja Droga, zmień kolejność i czym prędzej przesuń się na sam początek kolejki. Najpierw zadbaj o siebie! Wiesz co się dzieje w samolocie w przypadku jakiejkolwiek awarii? Matka, jest pouczona aby najpierw założyć maskę tlenowa sobie, a następnie dziecku. Nigdy odwrotnie!!! Chyba nie muszę Ci tłumaczyć dlaczego.

ŚCIGAJ SIĘ TYLKO SAMA ZE SOBĄ

Twoje poczucie własnej wartości wystawione było na próbę już we wczesnym dzieciństwie. To wtedy po raz pierwszy zorientowałaś się, że jesteś porównywana z innymi dziećmi. Uwagi Twoich rodziców np. ‘A Zosia mam lepsze oceny od Ciebie, a Jasio ładniej rysuje, a Ania jest taka wysportowana’ … miały Cię zmotywować, zachęcić do tego żeby się bardziej postarała tymczasem efekt był dokładnie odwrotny. Czułaś się  gorsza i  zdemotywowana.

Dziś, chociaż jesteś dorosłą kobietą nadal porównujesz się z innymi. I co odkrywasz? Każda z nich jest w czymś od Ciebie lepsza, prawda? To budzi Twoją frustrację, powoduje ciągłe niezadowolenie, nieustanną chęć rywalizacji, brak zadowolenia z samej siebie, więc, przestań! Dość! Wystarczy! Jeśli masz się  do kogoś porównywać to tylko do siebie z dnia poprzedniego. Tylko takie porównania mają sens ponieważ rozwijają Cię, motywują i dają satysfakcję. Kiedy zaczynasz biegać nie porównuj się do maratończyka, który przebieg trochę ponad 42km. To oczywiste, że nie możesz  być tak dobra jak on (przynajmniej nie od razu). Zrób swoje pierwsze 5km. A następnego dnia przebiegnij 5,5km, a jeszcze kolejnego 6km, itd. Kiedy zobaczysz jak z każdym dniem zbliżasz się do ‘lepszej wersji siebie’ to niesamowicie zbuduje Twoje poczucie własnej wartości, którego NIKT i NIC Ci nie zabierze. Bo w końcu Twoje poczucie własnej wartości nie będzie zbudowane na czynnikach zewnętrznych. Będzie zależnie tylko i wyłącznie od CIEBIE.

Ps. Bądź dla siebie dobra  i dbaj o siebie. Pamiętaj, zasługujesz na wszystko co najlepsze!

Ściskam Was mocno,

Kasia Malinowska

Powiązane posty:

Artykuł – Kasia Malinowska – Wolna od stresu 

Portrety Kobiet Przedsiębiorczych – Kasia Malinowska

Poprzednie

Konferencja „Stwórz siebie od nowa” – AKD i ARŻ

SFOP powraca! – spotkanie styczniowe

Dalej