Odkąd sięgam pamięcią historie, opowieści, bajki, opowiadania towarzyszą w moim życiu. Najpierw czytała mi je Babcia i Mama, a gdy tylko nauczyłam się czytać – sama pochłaniałam wszystko co wpadło mi w rękę, no prawie;) Byłam częstym gościem w Bibliotece Dziecięcej, a potem już tej dla dorosłych:) Książki i zawarte w nich historie były dla mnie ciekawe, wzruszające, pełne miłości, smutku lub nieszczęścia. Każda z tych historii zostawiła ślad na mojej wrażliwości, postrzeganiu świata, ludzi, siebie… To bardzo cenne.
Dziś obserwuję jak ważne są historie nie tylko w naszym życiu osobistym, ale również w biznesie, w marketingu. Powstała już nawet nazwa tegoż, czyli storytelling, który odgrywa bardzo dużą rolę w przygotowywaniu kampanii reklamowych wielu firm, jeśli nie większości. To kolejna moda, czy potrzeba czasów?
Nie odkrywamy niczego nowego tylko dajemy drugie życie opowiadaniu historii. Jak powiedział Marek Stączek podczas jednej z Akademii Grzegorza Turniaka: „Facts tell, story sell”. Historie pomocne są w sprzedaży produktów, ale również nas samych. Dlatego warto by, każda/y z nas wypracował/a sobie inteligentną narrację na temat tego co robi, czym się zajmuje, jakie problemy klienta może rozwiązać. Narracja spaja nasze doświadczenie! W biznesie trzeba być wytrwałym i innowacyjnym i dlatego dobrze sięgnąć po story, bo dzięki niej nie wyczuwa się nakłaniania do zakupu. Opowiadanie historii jest autentyczne i wiarygodne. Tylko trzeba to robić dobrze. Brzmi tak prosto, a ja długo nie wiedziałam jak mówić o sobie. Teraz już wiem, że o wiele lepiej brzmi – promuję kobiety i kobiece biznesy na blogu oraz w social mediach – niż piszę bloga o i dla kobiet przedsiębiorczych:) Mam nadzieję, że się ze mną zgodzicie.
No tak, ale jak skutecznie stosować story telling?
1. Opowiadaj prawdziwe historie, wtedy opowiadasz je z pasją i one są autentycznie Tobą! Fałsz jest od razu wyczuwany.
2. Odsłaniaj się w historiach. Nie jest to proste, ale takie działanie jest zachętą do otwarcia się Twojego rozmówcy, ale również dzięki temu zmniejszysz dystans, a to w sprzedaży jest bardzo ważne.
3. Kolekcjonuj historie ze swojego życia i te zasłyszane, żeby je użyć stosownie do okazji.
Tutaj warto wspomnieć Jacka Walkiewicza, który podczas jednego ze spotkań mówił, że prowadzi dziennik historii swojego życia i zaleca wszystkim spisywać historie, które się przydarzają, bo jak wiadomo – pamięć ludzka jest ulotna. Z pewnością taki zeszyt będzie miłą lekturą również na sentymentalne wieczory:)
A jak Wy używacie stroytellingu? Podzielcie się Waszymi doświadczeniami!
