II Polish Businesswoman Congress – 3-4 października

W zeszły piątek i sobotę, czyli 3-4 października odbył się II Polish Businesswoman Congress organizowany przez Businesswoman&Life, czyli Elżbietę Jeznach, która jednocześnie prowadziła wydarzenie. 

Julian Auleyhner przyznał, że kobiety są siłą napędową gospodarki, a polityka prorodzinna to również inwestycja w firmy rodzinne, których jest coraz więcej. To akurat bardzo pozytywna tendencja, bo oprócz tworzenia nowych miejsc pracy, biznesy rodzinne to również wychowanie dzieci do pracy. Tendencja, która nadal się utrzymuje, to wyższe wykształcenie, które ma 55% kobiet, podczas gdy tym samym może się pochwalić tylko 35% mężczyzn.

Do panelu dyskusyjnego Ela Jeznach zaprosiła  Panią Profesor dr Danutę Hubner, ekonomistę i polityka, Posłankę do Parlamentu Europejskiego,  Olgę Kozierowską, bizneswoman, dziennikarkę, mentorkę, trenerkę biznesu, Grażynę Piotrowską, Prezeskę Górnictwa Naftowego, Alicję Wojciechowską, właścicielkę marki bieliźniarskiej Alles. Bardzo podobało mi się to co powiedziała Olga Kozierowska, że pasja nie starczy żeby założyć biznes, bo oprócz pomysłu na biznes trzeba mieć wizję jego rozwoju. A trzy najważniejsze w drodze do osiągnięcia celu to „przewlekła” wytrwałość i motywacja w dążeniu do sukcesu. Nie obędzie się bez ciężkiej pracy oraz „linkowania”, czyli budowania relacji i szukania ludzi, którzy mogą nam pomóc w naszym biznesie. Pani Danuta Hubner stwierdziła, że pasja jest dobra jeśli trwa. Ona z pasji wprowadziła Polskę do UE:) Ale najważniejsze to jest robić to co się lubi, a jeśli trzeba robić to czego się nie lubi to warto to pokochać. Zawsze warto szukać tego co nas pasjonuje, ale jeśli praca nie jest naszą pasją to warto mieć do niej pozytywny stosunek, bo wtedy to lepiej wychodzi. Ważne też jest to czy widzimy sens w tym co robimy, bo on dodaje energii do dalszego działania. Pani Alicja podkreśliła znaczenie ludzi, którzy wspierają w działaniu każdego dnia.To bardzo ważne.Pasja jest istotna, ale liczą się ludzie, z którymi się pracuje, których trzeba motywować,  trzeba również znać przepisy prawne, mieć wizję i nie zrażać się porażkami.

Następnie wystąpiła Katarzyna Jagiełło, life coach, założycielka Kreacji Marzeń.  Była bardzo rzeczowa, autentyczna i energetyczna. W ubiegłym roku przeżyła rozwód, bankructwo i depresję. Po tym wszystkim wzięła się za życie, za siebie i… zakochała się! Dziś wie, że trzeba się rozwijać cały czas i pracować nad swoją stroną duchową oraz mentalną. No i najważniejsze warto spełniać swoje marzenia, a nie czekać aż one się spełnią same! Do dzieła zatem!

Kamila Kubiak to twórczyni „Chou chou”, czyli  ładnych zawieszek na rękę, które stymulują do realizacji marzeń i celów 🙂 Brzmi to trochę tajemniczo, a wyrosło z jej pracy na swoich marzeniach, które zapisywała na szmatkach, wiązała je na nadgarstku, a obok nich miała gumkę recepturkę, którą uderzała się w momencie zwątpienia i niewiary w sukces. Szmatkę i gumkę połączyła w Chou chou, która ładniej wygląda i spełnia swoje zadanie. Przetestujcie same!

Prelekcje przeplecione zostały pokazem mody marki Ennbow. Kilka zdjęć poniżej.

Kolejna prelegentka, Agnieszki Goźlińskiej, ciekawie mówiła o znaczeniu i ochronie swojej marki. Jako radca prawny, specjalista ds. własności intelektualnej radzi zastrzec markę, nazwę i logo firmy, nazwę produktu, kształt opakowania, slogan reklamowy, domenę internetową, formy przestrzenne. Znaczenie tych wszystkich elementów jest olbrzymie, bo niejednokrotnie nasze hasło reklamowe, który wyróżnia nasz produkt na rynku może zostać „zapożyczone” przez kogoś innego. Znak towarowy jest jak nazwisko, dlatego warto zarejestrować swój znak w Urzędzie Patentowym. Rejestracja daje wyłączność na 10 lat oraz pewność, że nie naruszam prawa do znaku innej firmy. O tych prawach warto pamiętać już na etapie tworzenia logo przez grafika lub agencję reklamową. Najlepiej spisać umowę, w które zawarte są pola eksploatacji tego właśnie logo, żeby nie okazało się, że ktoś inny za jakiś czas używa naszego logo w obszarze, którego nie zastrzegliśmy. Warto o tym pamiętać! Dodatkowo zarejestrowane logo jest już towarem i staje się cenne, można je np. sprzedać.Ze wszech miar warto!

Następna prelegentka przedstawiła wyniki badania przedsiębiorczości na świecie. Dr Anna Czarczyńska  mówiła, że 2/3 kobiet pozytywnie patrzy na przedsiębiorczość. 30% podejmuje wyzwanie i prowadzi własny biznes, 1/3 kobiet mogłaby podjąć to wyzwanie gdyby środowisko było bardziej przyjazne. Kobiety cenią w przedsiębiorczości głównie niezależność, możliwość samorealizacji, samodzielność oraz możliwość tworzenia rzeczywistości. Co blokuje kobiety przed przedsiębiorczością? Obawa przed kryzysem ekonomicznym, bankructwem, porażką oraz konsekwencjami prawnymi. Zbyt mała wiara we własne możliwości również nie pomaga. Kobiety przyznają, że brak środków mocno blokuje, a pomocne są fundusze na rozwój firm. Podsumowujące stwierdzenie jest bardzo pozytywne, bo przedsiębiorczość jest coraz popularniejsza wśród kobiet, a mogłoby być jeszcze bardziej popularne, gdyby władze państwowe i lokalne słuchały tego co jest potrzebne  kobietom do otwierania firm i ułatwiała im drogę do własnej firmy. Czekamy!

Agnieszka Kühl, właścicielka salonu kosmetycznego Dr Baumann, coach, międzynarodowy trener biznesowy w budowaniu strategii salonów kosmetycznych i SPA, mówiła o tym jak zarobić pierwszy milion. Co prawda nie podała gotowego przepisu na… ale mówiła o tym ,że biznes to zbiór aktywności rozplanowanych w czasie, na 365 dni w roku i żeby odnieść sukces trzeba się wyróżniać co dnia. Jeśli nawet robimy to samo to musimy to robić inaczej. Zanim zaczniemy planować rozpoczęcie swojego biznesu to trzeba wiedzieć w czym jesteśmy wyjątkowi, czym wyróżniać się będzie nasz biznes, dokąd zmierzamy, czego chcemy. Trzeba patrzeć na swój pomysł na biznes sercem i z perspektywy, żeby zobaczyć całość.

Oderwaliśmy myśli od poważnych kwestii dzięki pokazowi mody ONA MODA. Oto kilka zdjęć:

Kolejnym gościem kongresu była Kamila Rowińska, Life & Business Coach, która porywa tłumy. Nie miałam okazji wcześniej być na jej wystąpieniu i muszę przyznać, że jest postacią charyzmatyczną, potrafi podnieść ENERGIĘ publiczności. Ciekawie opowiadała o budowaniu zespołu marzeń. Jak to zrobić? Trzeba zacząć od siebie i zbudować „samokoncept” i # siłę mentalną. Następnie trzeba #zadbać o własną atrakcyjność dla innych, wydobyć to co jest w nas szczególnie dobrego za czym ludzie mogę chcieć pójść. Warto się zastanowić #jaki problem rozwiązuję klientom? A rekrutację prowadzić nie tylko pod względem umiejętności, ale również #postawy i #wartości, bo to daje informację czy dana osoba będzie się jeszcze chciała rozwijać z nami. Jak już mamy pracowników to powinniśmy zaspokajać ich #potrzeby finansowe, zapewniać im #rozwój, dawać #uznanie i zaspokoić #potrzebę społeczną. Budowanie zespołu marzeń to ciężka praca, ale warto ciągle dążyć do ideału.

Temat, który poruszyła Dr Małgorzata Mitoraj-Jaroszek, Prezes firmy Mc Arthur, łączy się z tematem zespołu w świetle szkoleń. Jak zmierzyć i ocenić na ile szkolenie, na które wysłaliśmy pracownika wnosi coś do naszej firmy? Czy to się przekłada na wyniki firmy? Po to są wskaźniki ROI, choć nie można ich zastosować do szkoleń miękkich, co nie oznacza, że nie są one wartościowe. Rozwój to zawsze inwestycja !

Anna Pietrzak, Dyrektor Naczelny Amway Polska na Litwe, Łotwę i Estonię mówiła o zespole Amway Polska, który jest dla niej zgraną ekipą. A zespół pracowników toi grupa ludzi, którzy mają wspólny cel i wartości, którzy współpracują ze sobą, obdarzają się wzajemnym zaufaniem, są zaangażowani, elastycznie, lojalni itd. Anna Pietrzak przedstawiła swoją wizję budowania zespołu poprzez wyłonienie i przywiązanie zdolnych pracowników, którzy przestrzegają firmowe normy i wartości, których lider stale i mądrze rozwija, chwali, docenia i koryguje na bieżąco, konstruktywnie, a nie emocjonalnie. Ważna jest atmosfera zaufania, którą tworzy lider mówiący to co robi i robiący to co mówi. Powinien być transparentny, konsekwentny, szanujący pracowników i traktujący ich tak jak sam chciałby być traktowany. Ech, Pani Anna Pietrzak powinna iść z tym przesłaniem do większości firm, w których o tych wartościach dawno zapomniano… A szkoda.

Dzień ten był okraszony przepięknymi wystąpieniami muzycznymi, Magdaleny Szymańskiej, skrzypaczki, która tworzy swoistą mieszankę muzyki klasycznej i rozrywkowej. Piękne były wszystkie wyjścia Pani Magdaleny! 

Poza salą wykładową była obszerna przestrzeń na stoiska z produktami dla kobiet. Były torebki, ubrania, buty, kosmetyki, biżuteria i wiele innych produktów i usług.

Dużo się działo, było ciekawie i rozwojowo. Niestety nie było mnie w drugim dniu, żałuję.

Już czekam na III Kongres !