Pewnie już wiesz, że ważne są emocje, które wzbudzasz. No właśnie wiesz i co z tego? Czy faktycznie Twoja marka fascynuje? Jeśli tak to czy potrafisz wymienić swoje dwa główne fascynatory? Powiem szczerze, że przychodzi mi do głowy szybko jeden, który de facto jest dość nudny, a drugi – no cóż, może i cenny, ale czy autentyczność faktycznie fascynuje?
Teatr „Kamienica” znam z kilku sztuk, na których tam byłam. Fascynujące jest to, że można mieć wizję tak silną, że żadne przeszkody jej nie zmienią. Taką miał dyrektor i aktor Emilian Kamiński. Dzięki determinacji i wizji dziś możemy korzystać z dobrodziejstw tego miejsca.
Zafascynuj mnie!
Kwestia fascynacji Twojej marki to podstawa do jej budowy. Przyznam szczerze, że nie przykładałam do tego większego znaczenia zanim nie usłyszałam prelekcji Ani Szubert o tym co fascynuje ludzi. Wiadomo od zawsze, że jest to władza, pieniądze i seks. Jednak to nie wszystko. Potrafi nas fascynować występność, rozpusta, tajemnica, prestiż, ale również stałość. To tylko niektóre, ale bardzo ważne fascynatory ludzkości. To, że coś nas fascynuje nie oznacza jednak, że chcemy to robić czy chcemy być w tym miejscu, ale lubimy o tym mówić, obserwować. Osoby, które emanują tymi fascynatorami – pociągają nas, interesują, chętnie o nich słuchamy, czytamy. To właśnie Twój fascynator pozwoli Ci wyróżnić się na rynku! Jeśli nie odnalazłaś się w żadnym z wymienionych fascynatorów to masz do wyboru jeszcze autentyczność, przewidywalność, zaufanie, wiarygodność. I tu ciekawostka – najnudniejszy z nich – zaufanie, buduje najtrwalsze relacje! Dlaczego znajomość swojego fascynatora jest tak ważna? Bo wszystko można skopiować, ale nie Twoją osobowość. Pomyśl o tym jakie marki Ciebie fascynują i dlaczego? Odkryj swój własny fascynator/y i dopiero na tym buduj całą swoją markę. Silną markę, która jest charakterystyczna, ważna dla klienta, autentyczna, spójna, bo oparta na wartościach i która zwyczajnie zachwyci klienta 😉
Kiedy już znasz swoje fascynatory to możesz skutecznie budować markę przedsiębiorcy w sieci, w mediach, w życiu.
Internet bez tajemnic
Budowanie marki w sieci nigdy nie zastąpi tzw. offline’u. To poza siecią, w realnym życiu, budujemy relacje. Online – tylko wzmacniamy naszą markę. Nie na odwrót. Prawdą jest, że sieć wnika w nasze codzienne życie i niejednokrotnie jest pomocna jak w przypadku np. braku papieru w pociągowej toalecie:). Case Virgin Trains – przygoda pasażera, który był w toalecie bez papieru i któremu dzięki komunikacji na Twitterze został on dostarczony do wskazanego wagonu!
Dziś mamy dwie grupy firm na rynku – te, które nie zaczęły swoich działań online i te, które zaczęły, ale nie bardzo im to wychodzi. No to od czego zacząć te działania? Od wyznaczenia sobie celu firmowego oraz odpowiedzi na pytanie po co jestem w sieci, co chcę osiągnąć? Przyjrzyj się rynkowi, swojej branży, obserwuj trendy. Zdefiniuj swoich odbiorców, gdzie z pomocą przyjdzie Ci aplikacjia personapp.io. Podejrzyj jak to robią inni: Mikołaj Nowak na Golden Line, Magda Daniłość na YT, Gary Vaynerchuk na Twitterze, czy Michał Sadowki, właściciel Brand 24. Ten ostatni jest wzorem pomysł0wego budowania relacji w sieci. Można do tego wykorzystać video, grafikę, tekst, jednak liczy się pomysł. Jacek Krajewski podał jeszcze kilka narzędzi dla przedsiębiorców działających w sieci tj. Photofeeler – do testowania popularnośći zdjęć, Canva.com – umożliwia robienie ciekawych grafik, Piktochart – umożliwia robienie infografik.
Telewizja od kuchni
Intrygowało mnie wystąpienie „pani z telewizji”, czyli Joanny Górskiej z Polsat News. Spodobała mi się jej swoboda i pewność siebie, przez co wystąpienie było lekkie w odbiorze.
Jeśli myślisz o tym, żeby wybrać się do telewizji i opowiedzieć całemu światu o swoim cudownym produkcie to lepiej się do tego przygotuj! Celem dziennikarza jest zrobienie materiału. A Twoim? No właśnie zastanów się z czym chcesz iść do TV. To prawda, że pokazanie się telewizji zwiększa dotarcie z produktem, czy usługą do szerokie kręgu odbiorców. Jednak prawda jest też taka, że trzeba umieć o tym opowiedzieć w ciekawy sposób, który lubią i widzowie i telewizja. Jeśli pójdzie Ci dobrze pierwszym razem, masz szansę, że zaproszą Cię jeszcze raz. Jeśli znajdziesz się na czarnej liście tv to – raczej nikt Cię tam więcej nie zaprosi. Jeśli chcesz już powiedzieć światu, że jesteś, to zbierz swoją wiedzę, spróbuj przewidzieć trudne pytania, które mogą paść i odpowiedz na nie starannie dobierając słowa, które powinny być zrozumiałe dla widzów. Następnie ubierz się odpowiednio, nie błyszcząco i nie wyzywająco tylko tak, żebyś Ty się dobrze czuła ze sobą. Idź z uśmiechem na ustach. Oczywiście najlepiej pójść na Trening Medialny, który prowadząca sama prowadzi, ale jeśli nie możesz sobie na niego pozwolić to weź sobie do serca przekazane wyżej rady, poczytaj coś na ten temat, zrób próbę generalną i … powodzenia!
Nie wiem jak Ty, ale ja po tej części już wiem na czym polega fascynacja marką i jak w oparciu o swoje fascynatory budować swoją markę tak, żeby była silna w świecie marketingu online a nawet w mediach – kiedy będę miała z nimi styczność. A propos – na razie nie planuję:)
Słyszę zawiedzione głowy – to wszystko? Już koniec? Zdradzę Ci tajemnicę – to dopiero jedna dawka tak fascynującej wiedzy:) Po drugą zapraszam Cię jutro! Bo to jeszcze nie wszystkie elementy mocnej marki osobistej….