Inspiruj się historiami z Be the change#2

| | ,

Storytelling daje wspomnienie dzieciństwa, kiedy mama lub babcia czytała nam bajki. Historie towarzyszą nam od zarania dziejów, tylko że kiedyś były podawane ustnie, dopiero później były spisywane. Tak powstawały podania, baśnie, legendy… Dziś storytelling podbija świat na nowo, bo któż z nas nie lubi słuchać opowieści? 

To było dla mnie o tyle szczególne spotkanie, gdyż dawno mnie już nie było na żadnym networkingu SPK oraz że miałam spędzić ten wieczór z Kasią Rybicką, a do tego po spotkaniu odbywał się mecz Polska-Portugalia. Spotkanie odbyło się w nowym miejscu, bo w Business Link na Stadionie Narodowym. Dojście było dość dziwaczne ze względu na nadchodzący Szczyt NATO, który dziś jest już historią.

Networking odbywał się przy pysznym truskawkowym winie i równie pysznych przekąskach. Pojawiło się sporo dziewczyn, które znam, a z którymi nie miałam sposobności rozmawiać od jakiego czasu. Miło jest przywitać się i porozmawiać. Miałam też okazję poznać kilka nowych osób. To zawsze jest dla mnie cenne.

13592189_1024464414304740_4183552376034307817_n

Jak widać na zdjęciu – delektuję się winem truskawkowym. Było naprawdę dobre, delikatne i kobiece:)

13620361_1024464284304753_6969120027931915653_n

Networking trwał godzinę z kawałkiem.

13627077_1024462527638262_6391730172540199658_n

Było też smacznie…

No dobrze, ale czemu ma służyć takie spotkanie oprócz rozmów i degustacji? No właśnie networkingowi oraz inspirowaniu się historiami innych kobiet. Niejednokrotnie kiedy uważasz, że nic Ci się nie udaje, to jak usłyszysz historię Ani Skórzyńskiej, która wymyśliła, stworzyła Szumisie, a później musiała walczyć o swoje i wszystko zaczynać od początku – to jest to wzmacniające. Przynajmniej dla mnie. Skoro ona mogła – to dlaczego ja nie miałabym dać rady? No właśnie dlaczego? A no dlatego, że głównie, my kobiety, mamy tendencję do  słabej wiary w siebie. Często bezpodstawnie, ale tak już niestety jest.

Historie, w których  kobiety dzielą się nie tylko swoimi sukcesami, ale i porażkami, mogą być dla Ciebie inspiracją do działania, wzorem do naśladowania, albo lustrem, w którym się przejrzysz. To nie jest tak, że wszystko, wszystkim wychodzi od razu tylko nie Tobie czy mnie. Jak widać pomysłodawczyni szumiącej zabawki dla dzieci też znalazła się na zakręcie. Mogła odpuścić, ale nie zrobiła tego. Zakasała rękawy i zaczęła wszystko od początku, łącznie z nowym projektem misia. Taka postawa jest dla mnie godna naśladowania. Jej determinacja, konsekwencja w działaniu doprowadziły do kolejnego sukcesu. Niezależnie od tego, czy produkt Ci się podoba czy nie, działa. Setki mam jest zadowolonych, bo nie muszą już siedzieć przy łóżeczku swojego dziecka z suszarką. Jak to robiła zresztą sama Ania i stąd wziął się pomysł na szumiące misie – od razu z nazwą – Szumisie. Jak widać często potrzeba, w tym przypadku snu, jest matką wynalazku.

13592763_1024463704304811_3166279588143582201_n

W biznesie zdarza się nam zapomnieć. Kompletnie. Biznes pochłania nasz czas, myśli, zdrowie. Barbara Chwesiuk, właścicielka firmy Bialcon S.A, Rabarbar oraz Pałacu w Cieleśnicy, czuje, że musi zwolnić. Podzieliła się tym, że ilość rzeczy, które robi przytłacza ją i chętnie zwolni. Kobieta sukcesu, której sukienkę sama noszę i uważam, że jej produkty są wysokojakościowe, mówi o tym, że trzeba pamiętać o sobie. I oczywiście, że na takie wnioski trzeba zapracować. Powiesz – no tak, ale jej firma jest już stabilna od lat – może sobie na to pozwolić. Pewnie masz rację, ale pamiętaj, że nawet jeśli Twoja nie jest stabilna, ale stopniowo się rozwija to możesz zatrudnić kogoś kto zdejmie z Ciebie część obowiązków. Zawsze jest jakieś wyjście. Fakt jest jednak taki, że bez Ciebie, firma może pracować, może inaczej, może wolniej, ale jeśli wszystko dobrze zorganizowałaś – to nic się nie stanie jeśli Ty trochę zwolnisz. Zdrowie jest naprawdę najważniejsze.

13626581_1024465437637971_5210394414912562661_n

A czasem jest tak, że nawet mając bardzo dobre pieniądze, pozycję w firmie, mnóstwo różnych bonusów i żyjąc w luksusie – chce się zmiany. Katarzyna Rychlewska miała wszystko i pewnego dnia zwolniła się z pracy. Była przyzwyczajona do życia na wysokim poziomie i zasoby szybko się skończyły. Wreszcie musiała sprzedać mieszkanie, a nadal nie wiedziała co chce robić. Szukała nowej drogi, odkrywała nową siebie. Jedyne co wiedziała to to, że to co będzie robiła będzie się wiązało z pięknem. Pomysł przyszedł w podróży, kiedy to znalazła w Mediolanie piękna biżuterię. Nie mogła sobie wówczas pozwolić na jej zakup w celu  sprzedaży w kraju, ale udało jej się ją pozyskać w komis. I tak zaczęła się jej przygoda z piękną, luksusową biżuterią. Butik Kate&Kate znajduje się na Wspólnej. Miałam okazję tam być i obejrzeć wszystkie cuda biżuteryjne przywożone przez Kasię z całego świata. Można tę biżuterie kupić również przez internet. A dziś może się jeszcze pochwalić biżuterią Oscara de la Renta, którego ma w swojej ofercie. Jest to twórca m.in. najdroższej marki biżuteryjnej. Drugi butik z jego biżuterią znajduje się w Paryżu. Chapeau bas!

13590278_1022360024515179_2243733410943212528_n

Zebrało się sporo Pań, które z uwagą wysłuchały trzech prelegentek.

13501890_1024465957637919_2417292642968988606_n

O! I jeszcze bardzo ważna persona, dziewczyna, Aleksandra Więcka (druga od lewej na zdjęciu), która przygotowała Panie do wystąpień. Dla niej duże wyrazy uznania:)

Na koniec zrobiłyśmy sobie wspólne zdjęcie i otworzyła się przestrzeń na kolejną porcję networkingu:)

13619827_1024465960971252_8815479987323404304_n

I jeszcze rozmowy

13615037_1024464124304769_7430590541261735877_n

Formuła dopiero się rozkręca, więc możesz liczyć, że informacje o kolejnym spotkaniu pojawią się wkrótce!

Poprzednie

Kobiety Przedsiębiorcze – Marta i Agata – Zdalne Babki

Czy Twoja marka jest fascynująca? – V PBP Warszawa #1

Dalej