Na wielu konferencjach, szkoleniach czy kursach, w których biorę udział, dużo mówi się o marketingu internetowym. Temat marketingu nie jest mi obcy. Przez lata zajmowałam się marketingiem związanym z promocją, eventami, sponsoringiem, słowem marketingiem komunikacji marki w dużej firmie. Wówczas online nie był jeszcze tak popularny i wykorzystywany jak jest dziś. Jego dużą zaletą jest to, że nawet mały przedsiębiorca, może się dzięki niemu dać poznać czy reklamować. Każda z Was może zaistnieć w sieci jeśli tylko chce i ma na to pomysł.Można też skorzystać z pomocy specjalistów 😉
1.Zagospodaruj online
Nie bój się marketingu online. On nie jest taki straszny, a może być skuteczny jeśli dobrze się do niego zabierzesz. Pamiętaj, że tutaj, głównie w social mediach, które są jedną jego częścią, ważne są relacje. Trzeba je budować konsekwentnie i autentycznie. To do dzieła!
2.Co chcesz osiągnąć dzięki stronie internetowej?
Zapewne chcesz zarabiać:) Zgadłam? To jak 99% innych przedsiębiorczych kobiet w internecie i nie tylko kobiet. Dlatego powinnaś przemyśleć swoją strategię, jeśli to konieczne to ją zmienić, a później konsekwentnie realizować. Przede wszystkim przyjrzyj się swojej stronie internetowej – czy rozwiązuje problemy użytkownika? Czy jest przejrzysta? Czy jest łatwa w użyciu? Czy jest użyteczna i łatwo ją znaleźć w Google? Spójrz na swoją stronę oczyma klienta i, jeśli to konieczne, to usuń rozpraszacze, które mogą przeszkadzać lub wprowadzać w błąd. Ma być najprościej i najprzejrzyściej jak to możliwe, bo przecież – less is more:)
3.Buduj bazę swoich klientów
Na ten temat wiele się mówi na konferencjach i szkoleniach. Twoja baza jest dla Ciebie podstawowym dobrem, a nawet powiedziałabym skarbem. Bo wyobraźmy sobie, że nie ma FB, nie ma już social mediów – science fiction, ale wszystko może się zdarzyć. Jak wtedy dotrzesz do swoich klietów, którzy byli na FB np.? Baza mailowa to duża wartość każdego biznesu, dlatego warto znaleźć swój sposób na jej budowanie. Napiszę o tym więcej wkrótce.
4.Wyróżnij się ze swoją komunikacją
Sposób komunikacji musi być zgodny z segmentami Twoich klientów. Inaczej będziesz się komunikował z dyrektorem, inaczej z młodą mamą. Komunikacja musi się wyróżniać na poziomie merytorycznym i wizualnym. Nie zapominajcie o tym, że kupujemy oczyma! Dlatego zadbajcie o stronę wizualną wpisu na FB, czy artykułu online. Sama ostatnio doświadczyłam, bardzo wyraźnie, przy jednym wpisie blogowym, jakie znaczenie ma intrygujące zdjęcie dopasowane do treści i odbiorców. Tytuł byl również dobry i poczytność tego wpisu była dla mnie samej, zaskoczeniem. Nie powiem – bardzo miłym!
5.Reklamuj się z głową
Czy wiecie, że każdy z nas jest bombardowany 5000 przekazów reklamowych dziennie? Nie przetwarzamy tego, więc większości po prostu nie zauważamy. Dziś reklama musi: budzić emocje, być dopasowana do odbiorcy, do kanału, w którym jest puszczana, dobrze, jeśli jest kontrowersyjna, łatwa do zapamiętania. Najważniejsze to mieć odpowiedni przekaz, do odpowiednich odbiorców, w odpowiednim czasie. Tutaj znowu wracamy do zagadnienia dotyczącego klienta, waszego idealnego klienta, wszystkich segmentów. Jeśli go znacie to będziecie wiedziały kiedy on jest w internecie i kiedy najlepiej tę reklamę zaplanować.
6.Wzbudź chęć posiadania
Nie jest to łatwe w świecie, w którym można znaleźć wszystko szybko i łatwo. Zanim dojdzie do wzbudzenia, bądź też nie, chęci posiadania to musisz uświadomić klientowi, że masz produkt dla niego. Po prostu zainteresować klienta tym co masz. Póżniej dopiero możesz liczyć na zainteresowanie. Jednak pamiętaj, że dziś to nie takie łatwe, bo ewentualny klient zanim cokolwiek zdecyduje sprawdzi w internecie czy mu to faktycznie potrzebne. (ZMOT – Zero Moment of Truth) Dopiero potem sprawdza czy to co mówisz o swoim produkcie to prawda i jak to działa. Proces sprzedaży dziś wygląda inaczej i wymaga więcej zachodu w pozyskaniu zaufania klienta.
7.Czy Twoja strona jest responsywna?
W USA już 60% internautów korzysta ze smartfonów, a Polsce to ok.40% i ta liczba rośnie. Dlatego zwróć uwagę na to jak Twoja strona wygląda w urządzeniach mobilnych, jak się ładuje, jak działa. To najprawdopodobniej tutaj Twój klient sprawdzi Twoją ofertę w drodze do pracy lub do domu.
8.Mierz efektywność swoich działań w internecie
To nie jest tak trudne jak myślicie – sam FB oferuje dla fan page’y profesjonalnych, firmowych statystyki. A strony internetowe można monitorować dzięki darmowemu Google Analytics. Oczywiście narzędzi do mierzenia, sprawdzania jest więcej, ale to też temat na oddzielny wpis. W każdym razie warto wiedzieć ile osób do nas wpada w miesiącu i co ich interesuje, żeby móc pracować nad ciągłym ulepszaniem strony, fan page’a, bloga itd.
9. Wyciągaj wnioski i testuj
Mierzenie efektywności nic nie daje jeśli nie wyciągniesz wniosków i nie wprowadzisz zmian. Już teraz podpowiadam, że warto również testować z reklamą np. próbna reklama z dwoma różnymi zdjęciami i sprawdzenie efektu oraz wykorzystanie w dłuższej kampanii tego, które wzbudziło wśród odbiorców większe zainteresowanie.
10.Czytaj, ucz się, pytaj
Dziś nie można stać w miejscu. Trzeba uzupełniać, aktualizować swoją wiedzę z tego zakresu, gdyż ona szybko się zmienia. Dlatego czytaj, bierz udział w kursach internetowych, szkoleniach, konferencjach, pytaj specjalistów albo skorzystaj z konsultacji jeśli masz taką potrzebę. Polecam się!
