Dziś artykuł z Awareness Factory, któremu kibicuję i z którym współpracuję. Dlatego promuję również osoby, które prowadzą warsztaty w ramach AF. Nie znacie Pauliny Szewczuk, ale ten artykuł powinien Wam ją przybliżyć tym bardziej, że zachęca do dobrego traktowania siebie. To bardzo ważne, a często, w pędzie, zapominamy o tym.
Tej Jesieni Postaw na … SIEBIE
Jesień to czas zadumy, refleksji, wspomnień. To czas na ciepłą herbatę pod kocem. Czas na rozpalenie w kominku i posłuchanie ulubionej muzyki. To czas na bliskość, czas na poszukiwanie ciepła.
Tej Jesieni warto pomyśleć o sobie. Bardziej o siebie zadbać, bardziej o siebie zatroszczyć. Jak to zrobić? Na pewno kompleksowo.
Od pewnego czasu każdego człowieka traktuję jak C.U.D. (zapraszam na FB). Oznacza to, iż aby zadbać o siebie warto skupić się na każdym elemencie. Interesuje nas więc CIAŁO – UMYSŁ – DUSZA. Tylko takie postrzeganie siebie i innych oraz dbanie o te 3 kluczowe sfery pozwoli nam prowadzić życie radosne, harmonijne i pełne. Jak to zrobić? Oto kilka inspiracji.
CIAŁO
- Jednym z najczęstszych postanowień noworocznych jest rozpoczęcie aktywności fizycznej. I bardzo dobrze bo wielu z nas czuje podskórnie, że to wspaniała droga ku zdrowszemu, radośniejszemu i pełnemu energii życiu. Pytam więc: Po co czekać do stycznia? Już dziś zacznij chodzić na siłownię, na jogę, na spacery. Biegaj, pływaj, tańcz. Zapisz się na tenis, gigong, karate. Możesz też ćwiczyć w domu jeśli masz w sobie dużo samodyscypliny. Na początek polecam jednak trening pod czyimś okiem. Wybierz najlepszą dla siebie aktywność, podejmij decyzję „Tak zaczynam od dziś!” i zacznij to robić.
- Zdrowe rytuały – rano ciepła woda z cytryną lub z miodem i cytryną; koktajl owocowy lub warzywny i po ok 30 minutach śniadanie; wieczorem tuż przed snem ciepła woda z cytryną – to są moje rytuały, sprawdź je na sobie i albo wprowadź je na stałe do swojego dnia albo poszukaj innych. Zadbaj jednak o swoje ciało pod kątem odżywczym.
UMYSŁ
- Czytaj: książki, artykuły, gazety, ebooki. Rób tak codziennie przez przynajmniej 30 minut (może być audiobook), a zobaczysz różnicę w sposobie działania, myślenia i odczuwania.
„Ale jak to 30 min? Kiedy? Przecież ledwo co się wyrabiam!” Tak, tak słyszę już te głos.
Usiądź spokojnie, przeanalizuj swój dzień i wszystko, dosłownie wszystko co robiłaś/eś. Czy na pewno nie można pewnych zajęć skrócić lub wręcz wyeliminować?
- Zacznij robić coś nowego, świeżego lub coś czego nie robiłaś/eś od dawna, a sprawiało Ci to radość. Szydełkowanie? Decoupage? Malowanie? Pisanie? Wizyty w stadninie koni? Teatr? A może połączysz to z Ciałem i nową aktywnością fizyczną? Cel jest jeden – zacznij robić coś nowego, aby Twój umysł wyswobodzić z rutyny. Daj mu szansę doświadczać, eksperymentować, uczyć się, myśleć. Daj mu szansę tworzyć nowe połączenie neuronowe. A sobie daj czas na naukę i popełnianie błędów. Bądź jak dziecko odkrywaj, próbuj, doświadczaj.
DUSZA
- Zapomnij o słowie POWINNAM/POWINIENEM oraz o słowie MUSZĘ
Wypisz proszę 5 rzeczy, które uważasz, że powinnaś/ powinieneś robić. Tak napisz je TERAZ. Przestań czytać, weź kartkę i długopis i zapisz je. Świetnie! Teraz napisz „Dlaczego?” właśnie to jest Twoją powinnością? Może dlatego, że:
– tak trzeba,
– tak wszyscy robią,
– inni mogą źle na mnie patrzeć,
– tak mnie nauczono,
– tak wypada,
– za dużo stracę,
– chcę być doskonała/y.
Zobacz jak sztywne i twarde są to argumenty. To są Twoje przekonania, Twoje ograniczenia. Jesteś w nich jak w kołnierzu ortopedycznym, dużo robisz, ale ile spraw jest poza Twoim zasięgiem. Wchodząc w te ramy pewnie czujesz się bezpiecznie. Życie jest pod większą kontrolą. Jest bardziej przewidywalne, ale czy jesteś szczęśliwa/y? Czy jesteś wolna/y?
Jak to zmienić? Daj sobie szansę wyboru.
Zmień teraz każde słowo Powinnam/ Powinienem na swojej liście na słowa:
„Chcę/ Mogę/ Mogłabym/ Mógłbym…
Dostrzegasz różnicę? A może już czujesz ulgę?
Słowo powinnam/powinienem to cichy zabójca. To przez to słowo najczęściej tracisz wszystko co ważne w życiu. Tracisz miłość, radość, energię, pasję pracy i pasję życia, tracisz czas, pieniądze, rodzinę, a przede wszystkim zdrowie.
Bądź od teraz uważna/y i zwróć uwagę ile razy w ciągu dnia mówisz do siebie „Muszę albo Powinnam/ Powinienem”. Następnie krok po kroku, dzień po dniu zmieniaj te ograniczające słowa na MOGĘ lub CHCĘ. Różnica diametralna
- Uśmiechnij się do siebie w lustrze dziś i tak już każdego dnia.
I na koniec…
Dbając o siebie, dbasz o innych. Dbając o siebie jesteś spokojna/y, szczęśliwa/y i dajesz to innym. Kiedy stawiasz siebie na ostatnim miejscu odczuwasz frustrację, złość. Czy to są emocje na których chcesz budować relacje z innymi?
Mam nadzieję, że ta krótka inspiracja zachęciła Cię do zadbania o siebie i do działania.
Czy i na ile z nich skorzystasz zależy od Ciebie. Mam jednak prośbę:
Tej Jesieni Postaw na Siebie!
Pozdrawiam
Paulina Szewczuk