Coaching – Grażyna Knitter

| |

Z okazji Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości dziś artykuł Grażyny Knitter, która poprowadzi kilka bezpłatnych warsztatów właśnie w ramach ŚTP.

Poznajcie Grażynę Knitter i zajrzyjcie TU – a znajdziecie sporo ciekawych warsztatów i wykładów!

unnamed

Coaching czy szkolenie

Niedawno jedna z klientek w trakcie sesji coachingowej zapytała mnie, czy nie mogłabym jej po prostu powiedzieć, jak mówić do męża, żeby zmienił swoje zachowania.

Nie mogłam. Zgodnie z kodeksem etycznym International Coach Federation, według którego pracuję, klient jest kreatywny, zaradny i stanowi integralną całość. Co to oznacza w praktyce coacha, czyli osoby, która pracuje z klientem w trakcie spotkań coachingowych? Wspieranie klienta w poszukiwaniu najlepszych rozwiązań i strategii, o których tylko klient zdecyduje, czy będą skuteczne w jego sytuacji, w tym momencie i określonych uwarunkowaniach jego życia. Coaching jest taką formą rozwoju, która zakłada, że klient jest ekspertem swojego życia, a nie coach.

– No dobrze – powie ktoś. – Przecież podanie kilku przykładów wywierania wpływu też jest wspieraniem. Tak, ale to już jest inna sytuacja rozwojowa – szkoleniowa, doradcza. Kiedy zaproponuję klientce kilka zwrotów, którymi może posłużyć się w rozmowie z mężem, wchodzę w rolę trenera a klientka – ucznia, osoby biernie (sama jej nie tworzy) korzystającej z mojej wiedzy i umiejętności. Jako trener, doradca wiem więcej i dzielę się tym. Sytuacja edukacyjna, w której uczestniczy grupa osób, wzajemnie na siebie oddziaływujących, choćby przez sam fakt, że znaleźli się  w tym samym pomieszczeniu z powodu określonego tematu, jest bardzo rozwijająca. Jeśli trener potrafi zarządzić energią tej grupy, zaangażować doświadczenia uczestników i aktywnie włączać ich w uczące aktywności – skutki dla rozwoju kompetencji (wiedzy, umiejętności i postaw) tych osób, mogą okazać się zaskakująco pozytywne i oddziaływać jeszcze długo po spotkaniu szkoleniowym.

Kiedy klient, czy firma decyduje się na coaching, warto, by mieli świadomość, że proces coachingowy to nie szkolenie. Różnice zaczynają się już na poziomie podziału ról. Szkolenie prowadzi trener, jest jego moderatorem. Odpowiada za przebieg spotkania, poziom przekazywanej wiedzy, metody aktywizujące, stwarzanie okazji, by uczestniczy uczyli się przez doświadczanie. Trener ma większą odpowiedzialność  niż uczestnicy, bo to on wie, do jakiego celu edukacyjnego zmierza, i jak niwelować braki w kompetencjach.

W relacji klient (coachee) – coach też korzysta z różnych metod, ale jego odpowiedzialność jest mocno ograniczona. To klient bierze odpowiedzialność za cel, który wybiera i nad którym chce pracować na kolejnych sesjach. Za decyzje, które podejmuje i ich konsekwencje. Za to, co chce uzupełnić i w jaki sposób. Odpowiedzialność jest tu rozumiana jako wybór osoby, która jest w pełni sił i możliwości. Wie, co ma i czego chce, potrzebuje, oczekuje w zakresie zmian w swoim życiu zawodowym czy osobistym.

Coach akceptuje i  szanuje klienta i nawet jeśli nie zgadza się z wyborami i decyzjami klienta – idzie za nim. Nawet jeśli klient nie do końca sam jest przekonany, czy wybrał dobry kierunek, w trakcie coachingu, dzięki analizie konsekwencji i skutków swoich decyzji, ma możliwość weryfikacji i zastanowieniu się, co jest dla niego dobre. Coach oczywiście mu w tym towarzyszy, wspiera w poszukiwaniach.

Kiedy osoby, które przychodzą na coaching zgłaszają zagubienie, problem, który ich przerasta od dłuższego czasu, brak im świadomości gdzie są i jak chcą wpływać na swoją przyszłość – warto, by zostały skierowane do innych specjalistów, np. psychoterapeuty, interwenta kryzysowego.

W coachingu pracujemy nad celem, a nie nad problemem, choć ten na początku może być powodem, dla którego osoba zgłasza się na sesję coachingową. Coach, w trakcie pierwszego bezpłatnego – taka jest oferta Awareness Faktory – spotkania wyjaśnia czym jest coaching (nie tylko nie jest szkoleniem, doradztwem, czy mentoringiem, ale też nie jest terapią) i jaka jest rola coacha i klienta. Zawierany jest kontrakt dotyczący tego podziału ról, ale też m.in. obszaru, czy już konkretnego celu dalszej pracy, poufności, warunków i organizacji sesji coachingowych. Coach dba, by klient czuł się komfortowo, wiedział, jakie coach ma doświadczenie i kompetencje, jakimi metodami pracuje. Miejsce spotkania jest wygodne i sprzyja dobrej atmosferze, bo tylko na tej bazie możemy mówić o dobrej relacji coachingowej, która ma istotne znaczenie dla rozwoju procesu coachingowego.

Coach nie jest trenerem, nauczycielem, zatem jaka jest jego rola?

Poza stworzeniem odpowiednich warunków do spotkań, coach jest odpowiedzialny za dobór i proponowanie pomocnych metod – aktywnie słucha, zadaje pytania otwierające, stawiania wyzwania w postaci zadań międzysesyjnych. Wszystko to ma zachęcić do samodzielnego poszukiwania rozwiązań, pobudzić świadomość klienta w zakresie odkrywania tego co ma i jak chce inaczej funkcjonować w przyszłości,. Coaching to analiza teraźniejszość i patrzenie w przyszłość.

Coach inspiruje, a nie mówi, jak ma być. Całą sprawczość i działanie oddaje klientowi, dzięki temu ma on okazję do autorefleksji,  wyciągania wniosków, uczenia się z tego, czego wcześniej doświadczył, nauczył się. Coach jest lustrem, w którym klient przegląda się, by dowiedzieć się więcej o sobie. To lepsze poznawanie siebie skutkuje większą kreatywnością w realizacji celów klienta. Staje się on jeszcze lepszym ekspertem od swojego życia i ma możliwość korzystania z tej eksperckiej wiedzy w przyszłości. W tym sensie, dobrze przeprowadzony proces coachingowi, może mieć trwałe skutki pozytywnego oddziaływania na życie klienta, bo nie tylko wzmacnia jego pewność siebie, poczucie sprawstwa, ale też daje energię motywacyjną wynikającą z własnych sukcesów i samostanowienia. Kiedy sam/sama określam swoje możliwości, stawiam sobie poprzeczki, zobowiązuję się wobec siebie i osiągam sukces, wraca do mnie zwiększona motywacja do działania. Coach towarzyszy klientowi i cieszy się razem z nim, kiedy ten odkrywa kolejne obszary swojego wpływu i rozwoju.

W trakcie coachingu może się okazać, że klient potrzebuje uzupełnić wiedzę, czy umiejętności z jakiegoś zakresu i wtedy coach może pomóc wskazać miejsca, w których jest to możliwe, albo sam zawiesza relację coachingową i proponuje relację trener-osoba ucząca się, ale zawsze powinno być to wyraźnie powiedziane i oddzielone (np. przerwą, czy zmianą miejsca, czy terminu). Po szkoleniu wracamy do relacji coachingowej, w której klient jest równoprawnym partnerem coacha, a na poziomie komunikacji więcej mówi i działa niż coach.

Kilka pytań, które może zadać Ci coach?

  • Co stale odkłada Pani/Pan na później w swoim życiu?
  • Jaki jest najważniejszy rezultat, który chce Pani/Pan osiągnąć dzięki coachingowi?
  • Kim byłbyś gdybyś był najlepszy na świecie w tym co robisz?
  • Kim byłabyś gdybyś była najlepsza na świecie w tym co robisz?

 

Grażyna Knitter – coach, trener, mediator. Umów się na bezpłatną sesję coachingową i dowiedz się więcej.

Poprzednie

Strata – Anna Kossak

#17Wenusjanki: kulinaria, moda, social media

Dalej