Asertywność w związku – warsztat Kobiecego Karnawału – Karolina Szopińska

| |

Witam Was serdecznie,


Gdzie postawić granice w związku? Jak przejść z uległości do asertywności? Gdzie jestem dziś, ile we mnie z agresora, a ile mam w sobie uległości? Na te i więcej pytań odpowiedział warsztat, który odbył się w ramach Kobiecego Karnawału, 18 lutego, w Inspiration Space. Prowadziła go Karolina Szopińska.


Spotkałyśmy się w trzynastoosobowej    grupie kobiet, które     poszukują     zmian w swoich zachowaniach i chcą poprawić relacje w związkach, w których są lub zrozumieć zachowanie swoje i partnera. 


Rozebrałyśmy te trzy postawy zachowań na czynniki pierwsze. Uległość to poddawanie się woli innych, mówi o strachu przed odrzuceniem, opuszczeniem. Agresja to przekraczanie granic drugiej osoby, sprawianie przykrości, poprzez krzywdzące opinie, żarty, czy milczenie. Jest to brak szacunku dla drugiej osoby. Asertywność to dbanie o swoje potrzeby oraz umiejętność stawiania granic, która wiąże się z faktem  świadomości swoich granic. To mocno wiąże się z tym jak my słyszymy to co mówią inni. Czasami warto zapytać – jak Ty słyszysz to co ja powiedziałam? To pomaga w dobrej komunikacji. Bo jesteśmy różni i warto o tym pamiętać. 

20150218_194650

Każda z tych postaw niesie ze sobą korzyści i straty. Możecie same/i zrobić sobie listy tych trzech zachowań i zastanowić się jakie korzyści macie z zachowań uległych, agresywnych i asertywnych. A jakie straty te zachowania niosą ze sobą? I tak na przykład korzyścią z zachowań asertywnych jest wzięcie odpowiedzialności za własne życie, co jednocześnie może stanowić stratę, bo nie będzie można już się schować za kimś i powiedzieć – „To on/a, nie ja!”.  

karnawal warsztat asertywnosc

Prowadząca wspomniała też o TD, czyli trójkącie dramatycznym, jednym z modeli relacji międzyludzkich. W skład jego wchodzą role Ratownika, Prześladowcy/Kata i Ofiary. Gramy te role w naszych relacjach, możemy je okresowo zmieniać. Nie potrzeba nam trzech osób do trójkąta, dwie osoby mogą płynnie przechodzi z jednej roli w drugą, ale w danej sytuacji mogą pełnić tylko jedną rolę. Więcej o tej tematyce doczytacie TUTAJ.

20150218_201523

Na koniec mówiłyśmy o strategiach manipulacyjnych. Nigdy wcześniej nie nazwałam ich, choć często w życiu byłam ich ofiarą, a i niektóre z nich pewnie stosowałam. 

Strategia na terrorystę to postawa dominująca, gdzie osoba manipulująca, stanowczo acz nieagresywnie, uzyskuje to czego chce.

Na kontrolera to bardzo częsta technika, stosują ją osoby, które chcą nam „pomóc”, ale ich pomoc nie jest nam potrzebna tylko im, żeby mogły/mogli nas kontrolować właśnie. Omawialiśmy przykład teściowej, która tutaj Ci pomoże, Kochana, bo Ty się nie wyrabiasz, a ona może to zrobić – dzięki czemu ma na Ciebie stale oko:) Oczywiście trochę uprościałam, ale na pewno się z tym spotkałyście już w swoim życiu. No chyba, że miałyście tyle szczęścia, że Was to nie dotyczy 😉 

Na biedactwo to bardzo popularna technika, głównie wśród dzieci. Ta technika może być używana w sposób ciągły. Można ją przerwać jednym pytaniem: „Czego teraz ode mnie potrzebujesz?” Zwykle nie ma odpowiedzi i można „wyjść” z tej manipulacji.

I strategia na zamkniętego w sobie, czyli karanie milczeniem, na focha. Najlepiej jest wtedy odpuścić i robić swoje. Nie chodzić, nie pukać, nie dopraszać się o kontakt.

To jest gra, nie dawajmy się w nią wciągać!

Już kiedyś pisałam o asertywnej krytyce, czyli zasadzie FUKO i znalazłam ciekawy artykuł na ten temat TUTAJ. Na tym warsztacie mówiliśmy o FUO, przedstawieniu Faktu, Uczuć z nim związanych i Oczekiwania, które idzie za uczuciem. Przejrzałam ten temat w internecie i znalazłam FUO, przeczytajcie o tym więcej TUTAJ. Znalazłam też ciekawą wersję, wydłużoną, która dokłada, obok konsekwencji, jeszcze propozycję rozwiązania, zgodę i potrzeby krytykowanego. Jeśli chcecie przeczytacie o tym więcej TUTAJ.

Warto nauczyć się w ten sposób komunikować, choć to oczywiście powoduje, że trzeba popracować nad nawykami, tym razem komunikacyjnymi.

Warsztat był bardzo owocny. Otwierałyśmy się przed sobą. Dużo wniósł również w moje życie. Warto czasami przyjrzeć się sobie z boku!

Dziś idę na kolejny warsztat Kobiecego Karnawału, tym razem o kobiecości. Relacja wkrótce!

Powiązane posty:

Poprzednie

Dobre relacje energią dobrego życia – warsztat

Czym jest coaching?

Dalej